Piękne akrobacje

I piekna modraszka, u nas takich bardzo mało

Niestety do lasu 3 km.
Moje wrony też niezłe akrobatki....druty sie nie sprawdziły... poleciały wszystkie słoniny

długie sznurki lepsze.
Wiesz co, mam wrażenie, że ptaki się przyzwyczajają do ludzi..... jak zaczęliśmy dopowiednio dokarmaić w zacisznym miejscu, to przysuwają się coraz bliżej..
Dziś urzęduję w kuchni, a tu za oknem sikorka, metr ode mnie i wcale nie byłam cicho

M. jeżdził odśnieżarką to nasz kos odleciał na 2 metry, siadł na płocie i się przygladał....
Jak już skończę to co miałam skończyć na poprzeni poniedziałek... (to się nazywa pracować w czasoprzestrzeni), to przejżę zdjęcia z aparatu i pokażę ci jakie grubasy teraz mamy..niedługo to oduczą się latania bo dupcia będzie za ciężka.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.