Do jutra mogłabym zapomnieć......
trudno wyrywać , bo ziemia zmarznięta na kamień.....
Więc moje obserwacje... od sadzonki odrastają w bok po wierzchu odnóża , które korzonkami się wczepiają w glebę... czyli idą bardzo płytko... Rosną wokół rh, hortensji i bukszpanów..na nic nie wlazły..natomaist barwinek wspiął sie na wszystko.... chyba go eksmituję... Pół rabtki obsadziłam tiarelką, a pół barwinkiem....Do porównania dałam długopis... ta sadzonka to już jest urośnięta na tej odnóżce (nie weim jak to się fachowo nazywa...rozłogi????) w ten sposób z kilku sadzonek mam zarośnięty duży kawałek..... Przypomina mi t osadzonki truskawek, tylko są niższe...przynajmniej te moje.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.