Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

W ogródku Martki

Martka 09:51, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Joann napisał(a)
E tam spokojniejszy, Ty jakoś umiesz podgrzewać atomosferę i wzbudzić nastrój oczekuwania
A to trudna rabatka. Ciekawa jestem, co postanowiłaś z tymi klonami. Szpadel do pozazdroszczenia. Ja myślę, czy zaopatrzec się w coś podobnego czy zrezygnować z kancikow i pójść trochę na łatwiznę - zrobić z czasem obrzeża.


Hahaha, Joann, nie znałam siebie od tej strony nie chciałabym jednak rozbudzać zbyt wielkich oczekiwań
Klony idą na front domu. Tam będą miały zapewniony podziw przez cały czas. Przez upały nie miałam kiedy posadzić, ale już niedługo. Rabata narożna - jak przestanie lać to zrobię foty, powstała w bólach...

Martka 09:56, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Wiolka5_7 napisał(a)
Fajny szpadelek

Widzę,że u Ciebie Martuś ciagle się coś dzieje ciekawe co wymyslisz na nowej rabacie ?


Wiolu, szpadelek zyskał status narzędzia ulubionego, bardzo dobrze się nim kopie i cieszę się nim, ale jeszcze poluję na dobre nożyce do przycinania wąsów. Bo okazuje się, że sam szpadelek to nie wszystko i na forum kanciki jeszcze mocniej są dopieszczane Ja nie posiądę nigdy stanu ogrodu idealnego, to już widzę, ale czasem coś upiększę
Joann 13:39, 03 lip 2021


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2319
Martko, to niezależne od Ciebie, to winien Twój "kanciasty język"
Ja u siebie na rogu posadziłam brzozę płaczącą. Długo nie wiedziałam, co tam powinno być, bo patrzę na ten róg, jak siedzę na tarasie. Najpierw kupiłam brzozę, bo stwierdziłam, że muszę ją mieć, a potem manewrowalam z doniczką i kiedy trafiła na róg, wiedziałam, że muszę tam ją posadzić. Po dwóch sezonach okaże się, czy wybór był trafiony. A może u Ciebie coś płaczącego tam? Teraz jak mam u siebie płaczkę, to myślę, że na rogu dobrze się będzie prezentować takie drzewko. Albo Mariken?
____________________
Joanna Ogród długi
Martka 14:02, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Hurra! Skończyłam definitywnie kopanie rabat (na ten sezon oczywiście, bo w przyszłym będą korekty, oj będą). Yenno, dobrze, że planujesz szerokie rabaty, w przeciwnym razie istniało by ryzyko, że dojdziesz do wniosków, do których ja właśnie nieśmiało dochodzę....

Ostatnia część mega-rabaty - narożnik płn-zach przy domu - obsadzona pierisami, kiścieniem i z braku hakonechloa we wszelakich stacjonarnych CO - posadziłam co miałam na zbyciu i co było pod ręką, czyli turzyce. Jednak nie są to trawy przyszłości, to już wiem. W przyszłym sezonie zastąpię hakonechloa własnej produkcji - i tak sobie proszę tę rabatę wyobrazić
Posadziłam:
- Pierisy Nocturne, Katsura, Valley Valentine oraz Leucothoe Royal Ruby
- carex muskingumensis (ich zamówienie to moja porażka, ale na szczęście nie zimują)
- buk szczepiony NN - dostałam w prezencie, a darowane - to wiadomo, więc nie zaglądam mu w ... nazwę
- carex everlime
- języcznik zwyczajny
- wietlica japońska
- cis taxus media hicksii - będzie prowadzony w sześcian, takich kostek jest u mnie na rabatach kilka i będą akcentem powtarzającym się w całym ogrodzie.

Do zrobienia: posadzić wzdłuż kostki rządek konwalnika oraz w miejsce trawy za cisem - ułożyć kostkę (Juzia, ależ mnie zainspirowałaś, chyba też spróbuję sama?...)











Martka 14:02, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Z innych obrazków to tak od frontu na dziś jest tak:
Rabata Grab/Hakonechloa, warzywnik i po prawej przed domem gaury i penstemony i dalej róże, jodła koreańska jest tu tylko do wiosny.

Zbliżenie na różankę połączoną z klonami Atropurpureum. Po drugiej stronie jeszcze dość łysa rabata ze szpalerem Limelight i innymi drobiazgami/obwódka z Hakonechloa macra.

Idziemy dalej i podziwiamy przyszłe łany hakonechloa i zanurzone w nich kostki z cisa - nad nimi trzy graby, jeden właśnie wymieniony, bo nie ruszył, zapewne przemarzł w szkółce.

Przy tarasie klon Dissectum Garnet.




Martka 14:03, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Oraz jeszcze rzut okiem na dwie rabaty "za domem" (za zielskiem nie nadążam absolutnie, zatem niech pozuje)
Tu rabata z Annabelle - wymienione na zdrowe okazy.

Tu rabata z klonami i różami Chopin.

Tu klony Atropurpureum. Do pełni brakuje mi tu hakonechloa, nigdzie nie mogę kupić. Bodziszek do wymiany, tu nietrafiony.



Martka 14:03, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
I kilka drobiazgów różnych:
pszczoła zainteresowańa kwiatem dyni

a ta sama dynia coraz bardziej zamienia się w potwora, czy wyrośnie tu 300-kilogramowy okaz???

jeżówki już! choć kot albo coś przegryza mi łodygi i znalazłam już trzy kwiatki na ziemi, ach te niepożądane sytuacje wciąż dają o sobie znać...

Róża Leonardo da Vinci bardzo pilnie kwitnie, czy to sprawa banana, którego zakopałam w jej korzenie?





Martka 14:03, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Na posadzenie czekają dwa klony, Pixie oraz Skeeters Broom Jak obstawiacie, gdzie się znajdą? To moje zadanie na przyszły tydzień, mam dla nich próchniczne, apetyczne podłoże. Tymczasem trzeba rzucić się w wir odpoczynku i spotkań Dobrego weekendu!




Martka 14:21, 03 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Joann napisał(a)
Martko, to niezależne od Ciebie, to winien Twój "kanciasty język"
Ja u siebie na rogu posadziłam brzozę płaczącą. Długo nie wiedziałam, co tam powinno być, bo patrzę na ten róg, jak siedzę na tarasie. Najpierw kupiłam brzozę, bo stwierdziłam, że muszę ją mieć, a potem manewrowalam z doniczką i kiedy trafiła na róg, wiedziałam, że muszę tam ją posadzić.


Joann, no mam taki "kanciasty język" to i kanciaste rabaty, wszystko gra To jest cudowne, taka wędrówka donic po ogrodzie, ustawnianie, przestawianie. Ideałem jest oczywiście pójść do szkółki z konkretnym planem: chcę to i to - bo potrzebuję tam i tam. Ale to ideał. Coś dla wytrawnych ogrodniczek i ogrodników, ja jeszcze nie na tym levelu i Ciebie jak bardzo dobrze rozumiem

Joann napisał(a)
A może u Ciebie coś płaczącego tam? Teraz jak mam u siebie płaczkę, to myślę, że na rogu dobrze się będzie prezentować takie drzewko. Albo Mariken?


Joann, bingo! Tak, tak, tam właśnie jest coś płaczącego, jasnowidzko Buk tam zwisa (i powiewa jak wiatr chce, oczywiście).
Wiolka5_7 14:34, 03 lip 2021


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Fajnie nowe rabaty już wyglądają a jak się wszystko rozrośnie będzie jeszcze piękniej
Fajnie te cisy kostki spajają rabaty... u mnie są to poduchy z cisa i buksa i nie wyobrazam sobie bez nich ogrodu

Hakonechloa macra szybko rośnie,więc za pewne będziesz szybko dzielić swoje
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies