Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

W ogródku Martki

Magleska 14:20, 08 lip 2021


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Martka
świetnie przedstawiłaś swój powrót
ja miewam podobne odczucia -ale niestety brak mi talentu pisarskiego
dziś miotam się pomiędzy praniem,plewieniem i gotowaniem - z jakim efektem..... siedzę na forum ,bo sama nie wiem co skończyć
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
BASIA8 14:32, 08 lip 2021


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Magleska napisał(a)
Martka
świetnie przedstawiłaś swój powrót
ja miewam podobne odczucia -ale niestety brak mi talentu pisarskiego
dziś miotam się pomiędzy praniem,plewieniem i gotowaniem - z jakim efektem..... siedzę na forum ,bo sama nie wiem co skończyć


Ha, ha, ha chyba wszyscy mamy podobnieJa robię pilne listy płac- 10 za pasem szef czeka, ale na forum czas muszę znaleźć
____________________
Basia- W Dolinie Muminków ***
LIDKA 15:33, 08 lip 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10445
Martka napisał(a)
Co się dzieje, gdy po trzech dniach nieobecności wracasz do domu? ...
1) walczysz z myślami, czy najpierw nastawić pranie czy biec do ogrodu
2) biegniesz do ogrodu, wracasz jednak szybko... po sekator
3) myśli o praniu zupełnie zanikają, bo musisz pooglądać, pocykać foty, rozesłać bliskim
4) jak w ogniu wracasz do garażu, gdyż przypominasz sobie, że ... trzeba pilnie rozpakować bagaż!!!






Marta z tego wątku musi być książka
Koniecznie. absolutnie masz talent do pióra!!!!

A co do prania tez mam tonę do zrobienia ale nie z powodu ogrodu - niestety. Zdrowie siadło i wszystko zalega a rzeczy do zrobienia mnożą się.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
LIDKA 16:41, 08 lip 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10445
Martka napisał(a)
Nie możesz uwierzyć w hortensjowe szczęście, bo już kwitną!

Bobo - sezon nr 1


Limelight - także sezon nr 1


oraz Limelight która od dwóch sezonów zimuje w tej tu donicy - uwaga, przetrwała tegoroczne mrozy i ma się bardzo dobrze...



Edit: powroty do domu są wprost cudowne


bobo fajna - zawsze jedna z pierwszych kwitnie
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
Martka 17:07, 08 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Dziewczyny, skoro coś tu o pisarstwie i książkach wspominacie, to już przyznam się, że ... miałam na maturze piątkę z polskiego. Więcej osiągnięć nie odnotowałam

Ando, oj dobrze, że nie jestem z tą gorączką ogrodową sama Udało się kupić Gillenię, ale nie przewidziałam, że wcale nie taka mała ta bylinka... kadruj proszę szerzej oby się nie skończyło kopaniem nowej rabaty  chyba, że upchnę kolanem, jak to mawiacie.

Basiu, jak wybierzecie się do P., to dopiero będą emocje po powrocie i fajny bagaż

Roocika, nie mam jeszcze Green Hills, świetnie, że Tobie udało się ją znaleźć.

Judith, ktoś lub coś wchłania wszystkie Hakonechloa z rynku. Czy to nasz wschodni wielki sąsiad? Nie rozumiem problemu, długo szukałam, a kupiłam niespodziewanie w naprawdę niepozornym centrum ogrodniczym w trakcie podróży powrotnej. Nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam.

Brzozowadziewczyno miłe bardzo odwiedziny Zmiany w mojej głowie i ogrodzie zaszły spore przez trzy miesiące, cieszę się i liczę na spowolnienie tempa Nie mam jeszcze żadnego z Twoich bodziszków, chyba naprawdę czas na wykrojenie kolejnych rabat Róże będą, ale to zbyt obszerny temat i chcę uniknąć przypadkowych zakupów. Leonardo potężny? Tego oczywiście nie przewidziałam Och tak, zostań Czytałam ostatnio Twoją historię z jałowcami i cdn.

Ryska, lekko się rozkręca ta bylinowa frakcja nasadzeń Wiesz, dobrze, że w tej euforii nie włożyłam zawartości bagażnika do pralki

Ajka, ta dynia to była jedna mała, drobna siewka, dziś znów przyrosła o kolejne 30 cm, muszę jej zrobić jakiś stelaż, bo jak kosić trawę? Ja też uwielbiam dynię, pod wieloma postaciami.

Agatorek, samo życie, ale Ty będziesz musiała hulajnogą robić obchody po powrotach od razu zamontuj do niej uchwyt na sekator

Wiklasia, tego gilleniowego szczęścia nie spodziewałam się doprawdy Dobrze, że Anda wrzuciła te fotki w weekend i nie przeciągała, bo przegapiłabym życiową szansę Moich umiejętności nie przeceniaj, kilka roślin posłałam już na tamten świat…

Nowa12, życie nam pisze takie opowieści prawda że znamy?

Kasia_CS, dynia rozłazi się, dokładnie tak się i moja zachowuje. Siewka miała być najpierw ogórkiem. Później przemianowałam ją na cukinię, aż pokazała kulki i dzięki Wam odkryłam, że to monstrualna dynia.

Sylwia, ilu my jeszcze rzeczy nie wiemy… albo jak niewiele wiemy… w tej niewiedzy fortunnie doświadczamy niezwykłości tego forum.

Yenna, takie krótkie i wypunktowane przekazy bardzo lubię  Wiesz, zacznę mierzyć przyrosty dyni. Masz rację, rysuje się szansa na podium. A tak na serio to widziałam kiedyś dokument o człowieku, który wygrał taki konkurs na największą dynię. Co było największą przeszkodą? Musiał ostro przekonywać żonę, aby zgodziła się pieniądze przeznaczone na remont kuchni - wydać na … powiększenie szklarni

Edi75, warzywniki bujne, nie wiem czy nie przesadziłam z kompostem?

Magleska, nie narzekajmy na brak talentów, których nie brakuje ależ mnie rozbawił Twój tekst o efekcie

Basia8, hahaha, szef musi to zrozumieć, że zadowolony pracownik lepiej pracuje Wiesz, moi bliscy pytają: „No jak tam u Ciebie, wszystko dobrze, a czy na bieżąco na forum?”

Lidko, cieszę się, jeśli mogę kogoś czasem rozbawić, bo i sama się nieźle ubawię przy tym ogrodzie Uważaj na siebie. Przyjdzie czas na to co zalega. Masz piękne miejsce i ciesz się nim koniecznie
Kasia_CS 17:30, 08 lip 2021


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
A propo książek - wczoraj była u mnie koleżanka, by na łonie mojego ogrodu w spokoju popisać swoją książkę Mam nadzieję, że uda się wydać - pierwsza jej pozycja czeka wydawnictwie, ale już umowa podpisana, więc trzymam mocno kciuki i liczę, że błogość otoczenia, jaka ją otaczała dała nieco weny Rozdział napisała, więc chyba nie było źle potem musiała uciekać odebrac dzieci.




____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Martka 17:34, 08 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Ja się jej nie dziwię, że u Ciebie weny szukała Twoja przestrzeń jest jedyna w swoim rodzaju.
Joann 00:16, 09 lip 2021


Dołączył: 01 lut 2021
Posty: 2319
Martka napisał(a)
Nie możesz uwierzyć w hortensjowe szczęście, bo już kwitną!

(...)

Limelight - także sezon nr 1




Aaaa, to tak wygląda. Gapię się, żeby wiedzieć, czego się po moich spodziewać, bo u mnie jeszcze nie ten etap. Są tuż za Twoimi
Martko, oczywiście Ty wiesz, że ja też uwielbiam Cię czytać podobnie jak Agatorek i wiele innych ogrodniczek. A książka w Twoim wydaniu - murowany bestseller!
Rozwaliłaś mnie tą hulajnogą z sekatorem dla Agatorka Znów sobie wyobraziłam
____________________
Joanna Ogród długi
Martka 09:41, 09 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
U Ascot dziś takie widoki. Myślę od razu o Miluni i zastanawiam się, czy to już to drugie kwitnienie o którym na forum mówicie, czy pierwsze po przerwie czy po prostu kwitnienie?

Martka 19:01, 09 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Joann napisał(a)


Aaaa, to tak wygląda. Gapię się, żeby wiedzieć, czego się po moich spodziewać, bo u mnie jeszcze nie ten etap. Są tuż za Twoimi
Martko, oczywiście Ty wiesz, że ja też uwielbiam Cię czytać podobnie jak Agatorek i wiele innych ogrodniczek. A książka w Twoim wydaniu - murowany bestseller!
Rozwaliłaś mnie tą hulajnogą z sekatorem dla Agatorka Znów sobie wyobraziłam


Asiu, nie obejrzysz się, a już będą pączki na Twoich hortensjach one tak z cicha pęk. Książki to tu oprócz Danusi mogłyby pisać Anda, Wiklasia, Judith, Ursa, to są talenty i mają o czym pisać i ładnie piszą. Ja najwyżej jakiś mały rozdzialik chętnie dorzucę
Hulajnoga ogrodnika - to jest myśl





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies