Dobre
Co kupiłaś oprócz hakonek ?

A w ogrodzie widzisz, że przekwitły róże Piano, które były zbyt czerwone i ich miejscówka. nie jest ani przesądzona ani zaklepana, o nie.


Masz już na szczęście w zanadrzu jeżówki, które dołączą do towarzystwa gaur i penstemonów.


Oglądasz ze wszystkich stron molinię 'Heidezwerg', piękną, żywą zieleń kępki i delikatne kwiatostany, które rozwinęły się - jakby specjalnie na moje powitanie? Mrokasia miała rację, molinie potrafią zaskoczyć!

Przymykasz oko na chwasty, ale już grzebiesz w myślach w grafiku, kiedy tu się nimi zająć  Odkrywasz, że masz pomidory na kolację...


Zastanawiasz się, co z tą dynią, która rozrosła się na kilka metrów dosłownie, czy tak właśnie wygląda dynia-olbrzym?
 

Nie możesz uwierzyć w hortensjowe szczęście, bo już kwitną!

Bobo - sezon nr 1


Limelight - także sezon nr 1


oraz Limelight która od dwóch sezonów zimuje w tej tu donicy - uwaga, przetrwała tegoroczne mrozy i ma się bardzo dobrze...



Edit: powroty do domu są wprost cudowne

Wiola, przywiozłam jeszcze Bodziszek Espresso, Krwiściąg lekarski Shiro-fukurin oraz Gillenię trójlistkową, którą zachwyciłam się u Andy. Nieoczekiwanie wpadłam na nią w małej i niepozornej szkółce - to przeznaczenie!? Ma piękne listki i delikatne kwiatki.

Martka napisał(a)

Co się dzieje, gdy po trzech dniach nieobecności wracasz do domu? ...
1) walczysz z myślami, czy najpierw nastawić pranie czy biec do ogrodu
2) biegniesz do ogrodu, wracasz jednak szybko... po sekator
3) myśli o praniu zupełnie zanikają, bo musisz pooglądać, pocykać foty, rozesłać bliskim
4) jak w ogniu wracasz do garażu, gdyż przypominasz sobie, że ... trzeba pilnie rozpakować bagaż!!!

Padłam Mam dokładnie tak samo
Ty książki powinnaś pisać

Fajnie, źe udało Ci się kupić Gillenię.

Ale śliczne zakupyopis sytuacji rewelka

Marta ewidentnie masz talent pisarski lubię Cię czytać ale także talent ogrodowy fajne zakupy...

Ale boskie zakupy
Opisy sytuacji też boskie, czytam z otwarta buzią
Ja dziś kupiłam 3 hakone green hills i się zastanawiam czy na słońce się nadają i jakie duże rosną, bo co strona to inne wymiary
Moje limki dopiero się zbierają

Marta, gdzie znalazłaś hakone!?