Dziewczyny moja sesleria była limonkowa, a po posadzeniu w skrzynce a nie w gruncie już nie jest taka, czy może być przyczyną zbyt wilgotna gleba? Jak pada to mokro ma wtedy.

Marta mam nadzieję, ze się nie pogniewasz za rozwinięty temat seslerii

Spróbuj może z molinią Heidebraut albo Edith Dudszus. Przeciętna gleba i trochę wilgoci jej wystarczy, gleba może być lekko kwaśna.

S. Affair bardzo ładna, ale mam trochę podobną do niej Raspberry Truffle, przydałby się lekki kontrast.

Może i ja ją znów spróbuję przytulić, bo co prawda próbowałam na skarpie, ale kurczę nie dała rady. Ale tak po jednym razie rezygnować to nie przystoi Nie Martuś?

To bardziej zalezy od nasłonecznienia, może też od jakości gleby. Im ma więcej światła, tym staje się bardziej limonkowa. U mnie w słońcu i na słabej glebie jest bardzo jasna.

Jak kiedyś natrafię, to kupię na próbę.

A Raspberry nie wpada w pomarańcz?
S.Affair jest taka bardzo ciemno różowa.
Jaśniejszą mam jeszcze Pink Double Delight.

https://martagora.pl/sesleria-autumnalis-sesleria-jesienna/
Asiu, właśnie znalazłam artykuł o seslerii m. in. na skarpie. Ale oczywiście skarpa skarpie nie równa.

Juzia, przepraszam, mam tam nie Raspberry tylko Blackberry a to jednak różnica
Chyba pójdę w kierunku tych nie-puszystych.
Molinie się nie wysiewają. Bardzo Cię namawiam.