Johanka, no co, moja rabata ma kształty takie "geograficzne" hahahah, ale nie płacz, jest w robocie



trawa musi się odrodzić, kanciki zrobię, na razie priorytetem jest zrywanie darni i wsadzanie roślin, w detailing zabawię się potem, jak wszystkie korzenie będą w ziemi a nie w kartonach na schodach
Rabata z grujecznikiem - super pomysł, żeby dać same miskanty, tam nie mam dużo miejsca, max 2 m mogę zrobić od cisów. Jeśli trawa na obwódkę to tylko hakonechloa

ale nie w tym roku, poczekam na własne sadzonki
Effka, zerknęłam i wygląda, że duże szanse na Brilliantissimum. Felco nadzwyczajny, ostrzałka też jest, genialne, że można dokupić części zamienne.
Edi75, raz mamy więcej energii na ogród, innym razem musimy poświęcić więcej czasu sobie samej, daj sobie ten czas

Mini sad będę odwiedzać

jeśli będą fotki
Roocika, grujecznik bardzo ładny, ale nigdzie nie mogłam znaleźć informacji, jak duży urośnie, na metce było 12m, ale mało realne mi się to wydaje przy wersji szczepionej.
Marlenaa,
Johanka,
Agatorek, a wiecie, że MACIE RACJĘ?!?! Jakoś mi te rabaty nie leżały, najpierw takie małe zaplanowałam na papierze, ale jak wykopałam to teraz widzę, że za małe, i one muszą po prostu zostać połączone. I dociągnięte do kostki. WSZYSTKIE: ta wąska metrowa przed domem z bylinami, ta z atropurpureum i przedokienna z Shirasawy, a co więcej, za rogiem jest cis który też musi być włączony. Czyli trzy strony domu - jedna łączna rabata. Tak będzie. W zeszłym tygodniu miałam szczerze dość kopania, którego tyle wciąż, ale "w pracy odpoczęłam" i zbieram nowe siły. Kopię dalej.