Intensywny dzień ogrodowy za mną.
Rano wyskoczyłam na zakupy.
Niestety, zajrzałam tylko „na momencik” do punktu ogrodniczego…
Tak wiecie, bez szczególnego planu.
Chcialam kupic jakiegoś doniczkowego kwiatka na Wielkanoc.

Wyszlam z siateczką, w ktorej znajdowały się 3 malutkie bratki, 2 szafirki Alba, 3 jaskry i 1 szachownicę…

Chyba juz cie plecy nie bola

Fajne białe szafirki , szachownicę miałam taką samą, ale przepadła na rabacie. Bardzo ładne jaskry, lubię te kwiaty, kojarzą mi się z ogródkiem mojej babci. Gdzie można zrobić takie fajne zakupy???
Ty uważaj na te plecy!!!

Jakie odmiany klonów sadziłaś?

Ja na wieś jadę jutro. Czeka mnie tyle pracy, że trochę mnie to zniechęca. Czuję presję czasu. Muszę skończyć nawozić róże, posadzić trochę bylin, cebulek lilii i kontynuować prace nad obrzeżem. Poza tym przyjechały dzisiaj do mnie kolejne trzy róże z gołym korzeniem. Mam nadzieję, że to ostatnie, żadnych róż więcej nie kupuję. Muszę je koniecznie posadzić jutro, bo następny wyjazd na wieś dopiero po świętach.

Mikroskopijne klony palmowe (20cm ) Beni-Maiko i Phoenix.