Przydałoby sie. Niebo zasnute chmurami ale opadow zero jak na razie. Dzis po pracy ide po obornik potem przyjedzie do mnie 50 workow z korą a jutro wykopki. Planuje ogrodowo sobie poużywać w weekend.
Nie, nie wysiewam do gruntu. Ślimaki by mi je wszystkie zezarly a moje ulubione cynie nie należą to nasionek za 3pln/500nasion…
Po prostu parę razy wysiewalam je pojedynczo ale od razu do trochę większych wielodoniczek, nie tych maluszków.
Wtedy wysadzalam je do gruntu podrosnięte (i sadzilam glęboko)
Sporo tej kory ale i ogrodu masz kawał.
Przypomnialas mi, że jedyna kora jaką mam to ta pod krzaczkami różanymi…
Raczej nastawiam się na ściółkowanie kompostem ale troche kory muszę kupić, chociażby do mieszania z ziemią kiedy sadzę cos do gruntu.
W prognozie jakieś opady się pojawiają ale szału nie ma.
Przy takim deficycie, ta gliniasta gleba okazuje się być całkiem dobrym podłożem.
Wodę to trzyma dlugo.