kawa musi być. Dziś też jestem nieprzytomna. Siedziałam na Ogrodowisku do 3.00 i szukałam inspiracji. Tu nie da rady wpaść na chwilkę.... a Święta za pasem, nie wiem kiedy się do nich przygotuję
Dokładnie, na ogrodwisko nie da się wpaść na chwilkę... Zazwyczaj ta chwilka okazuje się połową wieczoru albo nocy. Musiałam trochę odpuścić, bo rodzina się buntowała .
Przygotowania do świąt muszę jakoś wpleść pomiędzy prace ogrodowe - w czwartek po południu odbieram ze szkółki 16 serbów, trzeba je będzie posadzić. Też nie wiem, jak dam radę to wszystko ogarnąć... Jak to mówi moja mama: głupiego robota lubi
Właśnie piję druga kawę...
ja chyba się przywiążę do kaloryfera. Strasznie mnie gna do szkółek. Ale zaplanowałam sobie objazd po świętach zwłaszcza, że przygotowanie do świat jest w tym roku tylko na mojej głowie. Już listę robię, żeby niczego nie pominąć. Odpuściłam w tym tygodniu prace społeczne
Aga, a w jakiej cenie kupowałaś serby i jaka wysokość? Wcześniej już chyba pisałaś, ale się zagubiłam
Przed świętami chyba pojadę zamówić brzozy. Nosi mnie od wczoraj
mama ma rację ale perefkcjonistka tak ma poza tym, masz dzieci i rzeczywiście siedzenie na forum oznacza zaniedbanie reszty zajęć ja siedzę na forum tylko w pracy, bo tak mam za dużo zajęć!
Aga moje serby 80zł 1,7m wys., i 120zł ok.2m, ładne gęste dołem, raz cięte, widziałam je przed zakupem. W Multiflorze w Galowicach.
Jeśli tylko masz środki to zamawiaj te brzozy - jak posadzisz od razu się trochę "uspokoisz" . Wprawdzie ten błogi stan nie potrwa długo, ale chociaż w Święta będziesz miała spokój hehehe
Oj tak Irenko - ogrodnictwo nie jest dla leniwych ludzi Smiać mi się chce ze znajomych, którzy budują domy i mówią: ja koło domu to będę mieć tylko trawnik, grilla i leżaczek! Nie wiedzą ile pracy wymaga piękny trawnik i że nie będą mieć czasu na leżakowanie
Czasem najprostsze rozwiązania najtrudniej przychodzą do głowy, zawłaszcza w poniedziałek rano, przed kawą 
