babeczki, zmęczyłam ten mój wątek. W wolnej chwili wejdźcie. Ja uciekam, bo córa chce odzyskać kontakt ze światem - czyt. laptopa . Dziś nie ma limitu czasu
Marzenko, cisy są na niskie żywopłoty, bo nie śmiem ich nazwać po Danusiowemu ekrany Krysiu dziękuję .
Tylko sadzić nie ma jak, bo wieje jakiś halny i do tego pada Masakra na dworze... A moje meble tarasowe nad ranem znów zrobiły sobie wycieczkę po ogrodzie, szyba ze stołu się zsunęła, na szczęście oparła się na ścianie i nie potłukła... Przewróciły 2 lampy ogrodowe i donicę z bukszpanem... Znów M. o 6 rano biegał i zbierał meble z całego ogrodu
Marzenko, cisy są na niskie żywopłoty, bo nie śmiem ich nazwać po Danusiowemu ekrany Krysiu dziękuję .
Tylko sadzić nie ma jak, bo wieje jakiś halny i do tego pada Masakra na dworze... A moje meble tarasowe nad ranem znów zrobiły sobie wycieczkę po ogrodzie, szyba ze stołu się zsunęła, na szczęście oparła się na ścianie i nie potłukła... Przewróciły 2 lampy ogrodowe i donicę z bukszpanem... Znów M. o 6 rano biegał i zbierał meble z całego ogrodu
U mnie to samo.... krzesla poszły na spacer po ogrodzie. Donice stoją w zaciszu od czwartku, bo nie zamierzam na nowo sadzić drzewek laurowych
Dołączam do grona "wietrznych ogrodów" - u mnie nic nie lata - ponad 100kg donice nadal na swoim miejscu
Meble ogrodowe w garażu
A jutro będzie to samo - "góra" nie ma litości dla ogrodników...
____________________
Ogród Leny
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Ładne te cisy!
mnie też foty byle jakie wychhodzą, im bardziej sie staram tym gorzej! ale macie pracy, nie zazdroszczę, zwłaszcza po dzisiejszym dniu!
Właśnie przed chwilą próbowałam zrobić zdjęcie wiśni, ale ciemno choć oko wykol i leje jak z cebra . Jutro od rana M.z moim bratem sadzą cisy, a ja przesadzam 20szt. krzewuszek... Mam nadzieję, że teraz się wypada i jutro będzie sucho, bo musimy jutro posadzić wszystkie 40szt.
Nie wiem, czy masz ku temu zdolności, ale czaruj już, żeby jutro nie padało Ja już czaruję, co dwie czarownice to nie jedna hihihi
o tych czarownicach doczytałam i u ciebie i u Noemi i Marzenki wczoraj do 16 było nieźle, potem wiadomo jak, dziś wiało, lało a teraz słońce, czyli czary działają