Wg mnie stachys Hummelo to ok 50 cm
Co do rdestu nie pomogę- u dziewczyn piękny, ale kiedyś jeden szkólkarz co sam go hoduje twierdził że redst szybko brzydnie. Sama nie mam z nim doświadczeń, napewno to gatunek lubiący wilgotno.Poz tym on za późno kwiatnie- późne lato. No i nie wiem czy nie za barwdzo wiotki, najchetniej widziałabym tam pionowe rytmy.
Penstemony- Ewa je ma w wątku w okresie letnim.Są cudne, mają dobry kolor liści i pędów. sam kwiat może nie powala, ale w masie wg mnie robi swoje.
Tawułek ponad metrowych nie widziałam nigdy. Jak tam przypala latem, nie rozważaj ich, nie ma co, lubia chłodno latem.
Bodziszek wspaniały możesz brać pod uwagę wg mnie. W niektórych ogrodach po kwiatnieniu tzreba go ściąć, ale za 2-3 tyg znowu ma liście, pieknie, ogniście wybarwione jesienią. Ale idealny gat wg mnie tam to o wzniesionym kształcie żeby tuje wyrastały z takich pionowych rytmów, z żeby dominował tam układ pasów.
róże- nie jestem znawcą róż. Sama mnie kuszą,ale są zwykle maja charakter retro i staram się nie złamać. Nie wypowiadam się więc w różanym temacie.
Jeszcze pomyślałam o niewysokich trawach, nie zielonych - imperata ( czy nie za niska?), lub carex bronze form i w nich wiosną duużo kamasji, a potem późniejszych czosnków.
I jeszcze amsonia mi przyszła do głowy, ale tak teoretycznie bo nie mam doświadczeń w hodowli jej. W Holandii pięknie wyglądała w gromadach
http://zojalitwin.wordpress.com/2011/01/18/amsonia-nadrenska/