Róża That's Jazz idzie chyba na rekord. Kończy pierwsze kwitnienie, ma już prawie 3 metry i jeszcze jej mało bo wypuszcza kolejne nowe pędy. Dosięgnie dachu?


Przy okazji mogłaby trochę mniej bałaganić

Tulipanowiec któremu wiosną zdeformowały się i zwiędły wszystkie listki, postanowił uruchomić wzrost z jednej tylko gałązki, ale za to jak! Liście wielkie jak u kataply i ze 40 cm przyrostu w miesiąc. Pozostałe gałęzie wyglądają na uschnięte, ale w środku żywe, zieloniutkie. Dziwna przypadłość. Może w przyszłym roku się odrodzi


Przypomniałem sobie, że w marcu porobiłem mu wokół pnia patyczkiem małe dziurki i powkładałem w nie granulki obornika bydlęcego - taka eksperymentalna forma nawożenia Mogło mu to zaszkodzić, w sensie bezpośredni kontakt korzeni z obornikiem?

That's Jazz w wersji home

Wróciliśmy dziś z 2 tyg wakacji i taki widok.

W sobotę była nawałnica-armagedon, sąsiedzi mówią, że jak żyją czegoś takiego nie widzieli.

Pergola wyrwana z 60cm kotwami. Buk Black Swan po lewej też leży, na szczęście nie złamany ale wgięty prawie o 90st.


Ta akacja na ostatnim zdjęciu nie jest złamana, jakaś siła nadludzka ją tak wygięła i nie miała siły się podnieść.

Hortensje Anabell leżą i płaczą. Większość połamane, wyglądają tragicznie.

Siła wiatru była taka, że nawet klosze z lamp przy elewacji jakimś cudem oderwało mimo, że były wkręcane na gwincie i nie dało się ich tak po prostu zdjąć, tylko trzeba było o pół obrotu przekręcić.

Aż dziwne, że nie połamało katalp które przecież są bardzo kruche i nie miały żadnej podpory.

U nas też dawno takiej nie było, a i tak ta najcięższa nas ominęła. W okolicznych wioskach połamane ogromne drzewa.

Po urlopie to kiepska miespodzianka.

O rany. To mieliście sprzątania. Dobrze że nic poważniejszego się nie stało. My blisko ale pokropiło tylko i to tyle...

pozdrawiam!

Lato w pełni, dawno nie było zdjęć to wypada coś wrzucić.

Rabata trawiasta
link text

Nie wiem czemu te rudbekie tak gęsto, wysoko i obficie u mnie rosną. To dość pospolita bylina, w wielu ogródkach ją widuję ale nigdzie nie rośnie tak wysoko i nie kwitnie tak intensywnie. U mnie ma ok 150 cm. Może to jakaś wyjątkowa odmiana?

A przed rudbekiami wyrosła.... Katalpa?! 1,5 metra ma już a z ziemi wyszła w maju/czerwcu. Jakim cudem tam wyrosła? W okolicy nikt nie ma takiej katalpy żeby mogła się rozsiać.