Obejrzałam zakulkowane róże i łany pierwiosnków. W jakim miejscu u ciebie rosną? Na słońcu czy w cieniu? Dużo wilgoci mają?
Podziwiam umiejętności pieczenia drożdżówki. Moje 2-krotne próby spełzły na niczym. Tzn. drożdże nie chciały współpracować .

Jesteś genialna w ozdabianiu pierniczków .Róze cudne ja tylko raz kulkowałam różę mam taka starą jeszcze po Dziadkach nie wiem jak się nazywa ale ją przesadzałam 2 lata temu i jakoś nie może dojśc do siebie .

Jak zwykle pyszności. Ja podobnie robię ze starymi różami.

Witam Dorotko

Mój eM takie pieńki brzozowe spalił jak mnie nie było.

Też zakulkowalam zeszłej wiosny, ale róże w zeszłym roku bardzo pomarzly więc nic z tego nie wyszło. W tym roku się dosyć dobrze trzymają.

Jeżeli chodzi o ciasto drożdżowe to musi być dobrze wyrobione i ciepłe. Ja roztapiam masło w gorącym mleku i wlewam do ciasta. Wyrasta migusiem.

Pierwiosnki u ciebie Dorotko zawsze mi się podobały. Też czekam aby je zobaczyć.

Dorotko, a ja zapytam jeszcze o kulkowanie, bo w tamtym roku podobnie jak Ela ponaginałam ale pomarzły i nie mam doświadczenia. To one po dwóch latach są do odmłodzenia, te pędy nie będą już ładnie kwitły?

. Ja mam róże dopiero od czasu jak weszłam na O. Wcześniej nie lubiłam róż.

A ja je lubię, dopóki mnie nie pokłują. Najstarsze mam około 23 lat.