U Asi Rojodziejowej przed chwilą napisałam zajrzyj

Z tym nasiewaniem się chwastów to ja już nie wierzę. Mam na rabatach mega gęsto posadzone rośliny, praktycznie jedną przy drugiej, a nawłoć, mniszek, koniczyna, mięta, podagrycznik i perz i tak się wprosiły i robią się z roku na rok coraz gorsze do opanowania. Mrówki też znoszą nasiona chwastów i z nich też rosną. U mnie na rabatach nie ma jak nogi między roślinami postawić, a chwasty się mają jak najlepiej.

Wiosna u mnie zdecydowanie się spóźnia, jeszcze wczoraj spadł śnieg. Mimo to, przyroda wie, że cieplejsze dni są nieuniknione. Pąki na drzewach już nabrzmiałe, cebulowe się pchają do słońca, czeka, czekam z niecierpliwością

Wiosna u mnie zdecydowanie się spóźnia, jeszcze wczoraj spadł śnieg. Mimo to, przyroda wie, że cieplejsze dni są nieuniknione. Pąki na drzewach już nabrzmiałe, cebulowe się pchają do słońca, czeka, czekam z niecierpliwością

U nas podobnie, a dzisiaj tyle nasypało, że trzeba było odśnieżyć ehh

No to czekamy razem

Daria przyszłam powiedziec Ci o rodku. Kup deltamze 2 opak. i weź jakiś maly opryskiwacz albo nawet rozpylacz. Pryskaj go co 2 tyg aż do lata. Też ze 2 razy wlej konewkę rozrobionego środka pod krzak.

Nawieź go porzadnie co 2 tyg przed i po kwitnieniu po kilka razy.
Ja używam nawozu interwencyjnego magiczna siła do rodków lub borówek. Zależy co trafie w sklepie.

Jak go chcesz to go ratuj. Moje też miały opuchlaki ale zwalczyłam. Troche to trwało ale maj pokazuje że warto było.