A dalie dalej ćwiczą moją cierpliwość, ale już blisko, coraz bliżej, dobrze, ze ciepło to może się doczekam.
Odnalazłam zamówienie i kupiłam takie odmiany.
Dalia Kulista Wine Eyed Jill
Dalia Talerzowa Cafe au Lait
Dalia Talerzowa Lavender Perfection
Dalia kołnierzykowa Verrone's Obsidian
Póki co wyrosły takie
Kulista jest ale na pewno nie Winie
Kolejna też wygląda na talerzową, może to jednak Lavender? Chociaż chyba za jasna.
Ta się na Cafe au Lait nie zapowiada, ale może jednak?
Verrone's Obsidian nie dam rady potwierdzić bo ona była obżarta do cna kilka razy przez ślimaki, w końcu wylądowała w doniczce ale raczej nie zakwitnie.
I taki to mój pierwszy sezon z daliami