Daria ze 2 porzadne deszcze i plamy zejdą.
Pierwszego roku po położeniu bruku ptaki mi pobrudziły jasne kostki.
Były po śniadaniu na czarnym bzie.
Plamy tragedia. Po myjce jeszcze byly. A po 1 porzadnym deszczy zeszły.
Magia jakas czy co...
Przejrzałam Twój wątek od początku. Miałaś nie lada wyzwanie z dopasowaniem wszystkiego na nowo i przesadzaniem. Końcowe wizualizacje z tego programu online wyszły super. Mnie sadzenie drzew czeka pewnie jesienią. Które jest Twoim faworytem? Ta wiśnia z przodu działki?
Witaj Patrycjo! Masz rację, umęczyłam się okropnie, ale powoli zaczynam być zadowolona z efektu
Pytasz o drzewa i nie potrafię odpowiedzieć, które jest moim faworytem, kocham wszystkie
Wiśnia tybetańska jest pięknym drzewem, kwitnie na biało, wcześniej niż moje pozostałe wiśnie, ma ładne limonkowe, podłużne listki no i tą obłędną korę. Pewnie pokaże pełnie swojej urody z czasem
Bardzo lubię też Kanzany, na wiosnę mają ładne listki, nie zielone, tylko coś pomiędzy różem, zielenią, a bordem. Bardzo lubię ten kolor gdy prześwieca przez nie słońce. Kwitną na różowo, kwiatki wyglądają jak małe różyczki. Później zielenieją, a na jesień przybierają odcień między pomarańczem, a żółtym, robią wtedy na rabacie za żarówki
Nie wyobrażam sobie też ogrodu bez brzóz, graby też są piękne, no i buki
Masz duży ogród, jakiekolwiek drzewo nie wybierzesz na pewno pięknie się będą u Ciebie prezentować. Ja lubię drzewa o naturalnym pokroju, w zasadzie tylko kanzany mam szczepione.
Kwitnące kanzany
Wiśnia Royal Burgundy
Buczek
Brzozy
A czy brzozom obcinasz czubki gałęzi w czerwcu, żeby się zagęszczały? Czytałam, że to dobre dla korony drzewa.
Buk piękny kolorystycznie. Na początek zgłębię temat o różnicach między bukami i grabami. Zależy mi, żeby niektóre drzewa powtórzyć w innym miejscu, więc troszkę to ograniczy pulę odmian i rodzai u mnie.
Patrycjo graby i buki to podobne drzewa akurat buki mam czerwone, graby są zielone więc różnicę widać od razu
Nie cięłam moich brzóz jeszcze, kupiłam je jako cieniutkie patyczki na allegro, bo akurat w roku w którym zakładałam ogród brzozy były praktycznie niedostępne.
Zamówiłam trawę z rolki wstępnie miała być na jutro ale będzie we wtorek. Będzie można uznać, że lewa część ogrodu ma skończone ramy
Powiem szczerze, że zaczyna mi się podobać, a może to po prostu chęć zakończenia ciężkich robót
Róża chyba jednak zrobiła kaput zależało mi na niej bo to piękna róża i miała stanowić wyższy akcent na rabacie, albo ją muszę wymienić albo czekać, ale w sumie nie wiem na co.
Myślicie, że będzie jeszcze coś z niej?
Za to miłorząb mimo zimowania w przeciągu, bez okrycia nawet ściółką (o zgrozo) ma się dobrze i wypuszcza te swoje cudne listeczki. To w ogóle mój ulubiony liść
I takiego gościa dzisiaj spotkałam w ogrodzie i musiałam ratować przed tym czarnulkiem
Kilka róż, które musiałam przesadzić trochę podwiędło, podlałam je i mam nadzieję, że odżyją, a i mszyce już harcują wrrr.