Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Martka 22:19, 24 maj 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Naprawdę kokoryczka to nie jest malutka kokorycz?... to mnie zmartwiłyście Naprawdę ta łacina to mogłaby czasem się lekko upowszechnić przynajmniej Anda miałaby mniej roboty
tulucy 23:50, 24 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Martka napisał(a)
Naprawdę kokoryczka to nie jest malutka kokorycz?... to mnie zmartwiłyście Naprawdę ta łacina to mogłaby czasem się lekko upowszechnić przynajmniej Anda miałaby mniej roboty


Taaak. Ja kiedyś tak się popisałam, że mówiłam o takiej malutkiej tawułce - a chodziło mi oczywiście o spiraea, tylko jakaś mała, mało rosnąca. A twardo mi ktoś odpowiadał o astilbe.
Gadał ślepy z głuchym o kolorach.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Magara 23:53, 24 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Cały dzień mi ta kokoryczka chodziła po głowie, zmusiłyście mnie do strasznego wysiłku umysłowo-pamięciowego
Kokoryczkę mam w dwóch miejscach.
Na tzw. cienistej (obecnie przerabianej) dwie sztuki tej wysokiej i jedną sztukę niskiej. I z tego miejsca totalnie kokoryczki w sezonie letnim nie kojarzę, na zdjęciach nie widzę, a powinnam chyba, bo ona w zeszłym sezonie już tam rosła drugi rok. Może faktycznie ślimaki ją zmiotły? A że jej nie pamiętałam to uznałam, że zanika i zaczęłam szukać czegoś co przesłoni w lecie miejsce po niej, podobnie jak po krokusach
Z kolei na rabacie przy domu mam jedną sadzonkę, tą wysoką, posadzoną na cienistym odcinku gdzie jest trochę słońca rano, no do południa. I tu coś zaczęło mi świtać, że tam jakieś kulki jagodowe były (podobno trujące). Ale liści totalnie nie kojarzę - fakt to była zeszłoroczna, bardzo marna sadzonka, z jedną witą, może mi umknęła.

Generalnie na tej mojej cienistej przerabianej mam prawie wszystko o czym piszecie, dlatego postanowiłam ją w końcu uporządkować

Ewcia - jak się ogranicza miodunki po kwitnieniu? Chętnie bym swoje różne wymieszała. U mnie jeszcze kwitną więc mam czas na decyzje

Lucy - liliowce w cieniu dają radę? Jakie?

Aga - doskonałe rozwiązanie problemu

Martka - ja wiedziałam, że mam kokoryczkę, o istnieniu kokoryczy nie wiedziałam
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:57, 24 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
tulucy napisał(a)


Taaak. Ja kiedyś tak się popisałam, że mówiłam o takiej malutkiej tawułce - a chodziło mi oczywiście o spiraea, tylko jakaś mała, mało rosnąca. A twardo mi ktoś odpowiadał o astilbe.
Gadał ślepy z głuchym o kolorach.

No, Polacy nie gęsi i swój język mają
Ale tak serio to w ogrodzie chyba lepiej sobie łacinę przyswoić - Ewcię w pełni rozumiem, ale sama widzę, że coraz częściej mi się zdarza myślenie o jakimś zielsku po "łacińsku" Być może to tęsknota za latami studenckimi
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:01, 25 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Aaaaa, zapomniałam napisać, że u mnie pada.
W ciągu dnia była mżawka - jakieś trzy razy po 15 minut.
Teraz też słyszę, że bębni o dach. Dach blaszany to i wrażenie porządnego deszczu jest
Ale lepsze to niż nic
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 01:03, 25 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Pada deszcz nadal, już godzinę prawie Taki normalny, ciepły, majowy, porządny, ale nie gradowy, nie nawałnicowy W końcu
Cieszę się jak głupia i aż mi żal, że jutro muszę na kilka dni wyjechać. Ślimaki pewnie już czekają aż zamknę bramę
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Helen 05:28, 25 maj 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Ciesz się z wyjazdu, też bym chętnie na chwilę porzuciła pracę i wyjechała.

Chyba, że to wyjazd służbowy...
____________________
Helen - Hortensjowo
Martka 06:03, 25 maj 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Deszcz! Cudownie! Ślimaki mają labę, kret też ciesz się z wyjazdu i zrób sobie fotki ogrodu, aby ukradkiem zerkać Uwielbiam niespodzianki ogrodowe po powrotach do domu zawsze zakwita coś, na co długo czekałam.
tulucy 07:33, 25 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Daga, dają radę, unie nie ma zmiłuj. Te zwykłe rude na pewno. I jeszcze jakieś mam w cieniu, cytrynowe chyba, żółte. Ślimaki pomagały Ci w pakowaniu?
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Margerytka40 08:14, 25 maj 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Ślimaki wpierniczają mi jeżówki... wrr. Zeżarły też sporączęść czosnków niedźwiedzich
U mnie kokoryczki nie zanikają. Jesienią robią się żółciutkie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies