Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Agatorek 23:09, 26 maj 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13229
Wzięłaś orlika na wycieczkę, czy kupiłaś gdzieś po drodze?

Rabaty świetnie wyglądają
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Alija 23:42, 26 maj 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8795
Magara napisał(a)
Wszyscy mają orliki, mam i ja



Orliki masz piękne, ale jakie piękne zdjęcia orlików zrobiłaś, cudne.

____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Magara 00:19, 27 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6675
Ewcia - no u nas wiosna opóźniona, a więc i "dłuższa" Ma to swoje plusy i minusy Kiedy Wy pokazujecie pierwsze krokusy, narcyzy, tulipany - my odliczamy A odnośnie miodunek - czy dobrze rozumiem? Wyrywasz nowe kępki, które powstają przy starych czy kawałki starych? Żadnych larw na kokoryczkach nie zaobserwowałam - ale piszesz, że one są nad ranem, a o tej porze to ja śpię przeważnie, taki los sowy Ale może tak być, że coś moje kokoryczki zeżarło i dlatego uznałam, że zanikają...

Magda - coś jest na rzeczy z tym drugim członem łacińskiej nazwy

Zuza - szczerze się przyznam, że i ja lubię moje szerokie kadry Czasem sobie tak stanę, popatrzę i nie wierzę, że to mój ogródek Wiem, że nie jest idealny, wiem, że popełniłam błędów masę i dalej popełniam, ale mnie cieszy, że rośnie i jest na czym oko zawiesić Mówię to ja = osoba, która nie tak dawno dowiedziała się co to bylina A dzikość za płotem - niestety, nie jest dana raz na zawsze

Asia-Roocika - cieszę się, że Ci się podoba

Helen -

Lidka - jeżeli myślimy o tym samym to rogownica kutnerowata Roślina z gatunku tych, która ma tyle samo wad ile zalet Jak kwitnie jest cudna. Rozłazi się niemiłosiernie. Rośnie jak szalona. Ta na zdjęciach była sadzona w zeszłym sezonie z maluśkich kępek. Jak się chce na szybko uzyskać efekt to jest wymarzona. Ale trzeba pilnować bo idzie do przodu i nie bierze zakładników

Aga - no jeszcze tak szalona nie jestem, żeby orlika na wycieczkę brać Nabył się po drodze, na osłodę, w ramach przerwy na rozprostowanie kości, to teraz będzie zwiedzać Na wycieczkę zabrałam za to ekspres do kawy - punktem docelowym miał być serwis, ale po dotarciu na miejsce okazało się, że ekspres lubi wycieczki i nic mu już nie dolega Zalecenia serwisu - raz na jakiś czas zabrać ekspres na wycieczkę po kaszubskich wertepach I tu nic a nic nie żartuję

Alicja - też moje orliki lubię Zdjęcia robione aparatem, nie telefonem, no jest różnica Ale co robić jak telefon zawsze pod ręką a aparat daleko?
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Johanka77 06:17, 27 maj 2022


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Magara napisał(a)
Ale już się robi coraz gęściej -nie narzekam bynajmniej





O rajuśku! Ale Ty masz pięknie!
Ja też mam orliki dwa białe i dwa kremowe odmiany… luruamerlę
Uwielbiam tę ignorancję w marketach!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
wiklasia 07:00, 27 maj 2022


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Ślimaki pomagające w pakowaniu lub na czatach wystające, orlik globtroter- ależ się uśmiałam.
U mnie kokoryczka zanika, a dbają o to rokrocznie jakieś gąsienice żarłoczne. Pozostaje tylko szkielet czyli łodyga i główny nerw z liści
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Margerytka40 07:16, 27 maj 2022


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Magara napisał(a)
Zaleta bycia w mieście - net śmiga

Tulipany wczorajsze, przed deszczem:




Tulipany z pozostałych miejsc wykopałam, mam kilka miesięcy na myślenie co z nimi


Te pierwsze to jak spojrzałam w biegu, to myślałam, że piwonie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Zana 12:22, 27 maj 2022


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Ależ masz klimatyczny nastrój Cudne te pełne tulipany, też takie chcem Pamiętasz jak się zwą?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Gosialuk 18:33, 27 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
Daga też mam tę wiosnę opóźnioną o co najmniej dwa tygodnie. Ale tulipanów już nie mam.
Te pełne dwukolorowe podobają mi się. Faktycznie piwonie przypominają.
O zamiarach ślimaków szkoda dyskutować, one i tak tylko patrzą co by tu jeszcze wszamać. Dobrze, że w tym roku ich mniej na razie, przynajmniej u mnie.
Orliki piękne i różne. Ja je bardzo lubię za bezproblemowość i wygląd też.
Z drzewami to faktycznie musisz już ostrożnie. Wbrew pozorom, po dwóch, trzech latach śmigają w górę.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gruszka_na_w... 22:40, 27 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22060
Stęskniłam się za widokiem kwitnących tulipanów. Jak to dobrze, ze u Ciebie wciąż są.
Orlików w ogrodzie nigdy za wiele.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 00:31, 28 maj 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6675
Johanka - no cieszę się, że Tobie się podoba Mi czasem też Z nazwami również mam problemy Jak kupiłam na lokalnym cmentarzu w zeszłym roku świetne trawki pt. "mix" to żadna nie przeżyła Magia cmentarza może zadziałała

Wiklasiu
- skoro ślimaki się z nas śmieją, to i my możemy się pośmiać ze ślimaków Odnośnie mojej kokoryczki zaczynam wierzyć, że coś musiało pomóc w jej zanikaniu, no przecież sama bym nie wpadła na to, że ona zanikająca

Asia-Margerytka - te tulipany ponoć piwoniowe się zwą Urody im nie można odmówić

Zana-Anula - nie pamiętam Ale z kapownika allegro wynika, że to double late antracytowy burgund i różowy paris double Piękne są, ale nie wiem czy warte sadzenia. Wydaje mi się, że to sztuka na raz. Jesienią 2020 w innym miejscu też sadziłam te piwoniowe, w 2021 były piękne, w tym roku same liście.

Gosia - ja zasadniczo tulipanów też już nie mam, ostały się te piwoniowe, ale fakt, one nie są w pełnym słońcu. Podobno tulipany słońce kochają, ale jakoś nie chce mi się w tą prawdę wierzyć. Wszystko co kwitnące wiosną, i tulipany, i narcyzy, i żonkile - lepiej i dłużej się u mnie ma jak nie jest na patelni.
O ślimakach nic nie powiem do niedzieli - wtedy wrócę i ocenię straty A z nasadzeniami to już faktycznie się ograniczam Tylko ten Małżonek rozbuchany ogrodowo Jutro w ramach miejskich atrakcji jedziemy po kolejne worki miejskiego kompostu, a po drodze jest jedno fajne centrum ogrodnicze - ja wiem po co tam jadę, ale już się boję co Małżonka wzrok przyciągnie i kombinuję jak temu zaradzić

Haniu - tulipany cieszą i orliki też cieszą Trochę mnie te najstarsze egzemplarze zaczynają przerażać wielkością. Czy im się coś robi po kwitnieniu? Poza obcinaniem kwiatostanów jak się nie chce więcej? Te ich liście jednak sporo miejsca zajmują...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies