Ewcia - no u nas wiosna opóźniona, a więc i "dłuższa"
Ma to swoje plusy i minusy
Kiedy Wy pokazujecie pierwsze krokusy, narcyzy, tulipany - my odliczamy
A odnośnie miodunek - czy dobrze rozumiem? Wyrywasz nowe kępki, które powstają przy starych czy kawałki starych? Żadnych larw na kokoryczkach nie zaobserwowałam - ale piszesz, że one są nad ranem, a o tej porze to ja śpię przeważnie, taki los sowy
Ale może tak być, że coś moje kokoryczki zeżarło i dlatego uznałam, że zanikają...
Magda - coś jest na rzeczy z tym drugim członem łacińskiej nazwy
Zuza - szczerze się przyznam, że i ja lubię moje szerokie kadry
Czasem sobie tak stanę, popatrzę i nie wierzę, że to mój ogródek
Wiem, że nie jest idealny, wiem, że popełniłam błędów masę i dalej popełniam, ale mnie cieszy, że rośnie i jest na czym oko zawiesić
Mówię to ja = osoba, która nie tak dawno dowiedziała się co to bylina
A dzikość za płotem - niestety, nie jest dana raz na zawsze
Asia-Roocika - cieszę się, że Ci się podoba
Helen -
Lidka - jeżeli myślimy o tym samym to rogownica kutnerowata
Roślina z gatunku tych, która ma tyle samo wad ile zalet
Jak kwitnie jest cudna. Rozłazi się niemiłosiernie. Rośnie jak szalona. Ta na zdjęciach była sadzona w zeszłym sezonie z maluśkich kępek. Jak się chce na szybko uzyskać efekt to jest wymarzona. Ale trzeba pilnować bo idzie do przodu i nie bierze zakładników
Aga - no jeszcze tak szalona nie jestem, żeby orlika na wycieczkę brać
Nabył się po drodze, na osłodę, w ramach przerwy na rozprostowanie kości, to teraz będzie zwiedzać
Na wycieczkę zabrałam za to ekspres do kawy - punktem docelowym miał być serwis, ale po dotarciu na miejsce okazało się, że ekspres lubi wycieczki i nic mu już nie dolega
Zalecenia serwisu - raz na jakiś czas zabrać ekspres na wycieczkę po kaszubskich wertepach
I tu nic a nic nie żartuję
Alicja - też moje orliki lubię
Zdjęcia robione aparatem, nie telefonem, no jest różnica
Ale co robić jak telefon zawsze pod ręką a aparat daleko?