Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

sylwia_slomc... 14:36, 05 sie 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81911
Sadziłam maluszka miał może koło metra i był dwoma trzema gałązeczkami z drobnymi odrostami. Teraz ma pewnie ze dwa i pół metra do trzech, ale za to gęsty i fajny. Początkowo ogoliłam mu cały dół bo chciałam jako wielopniowe drzewko, ale odbił z taką mocą od dołu, że się poddałam i rośnie w formie kolumnowego krzewu. Ja mam tego z drobnymi listkami.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Martka 19:56, 05 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Magara napisał(a)
Nadrabiam obiecane zaległości:




Martka, to co widoczne na dole zdjęcia to mój rogal Miał być zdominowany przez limki, które malutkie kupowałam jesienią, a został zdominowany przez Mgduskowe maczki, które szczodrą ręką tam sypnęłam dwa razy
Jak maczki się zeschną - rabata do przeróbki jesiennej
Ciemna purpura to róża burgundy Iceberg - zostaje, obok faktycznie pysznogłówka - wylatuje, tylko czekam aż się chłodniej zrobi
Są tam też rozchodniki, jeżówki, naparstnice, grujecznik, którego nie widać na zdjęciach i cała masa różności innych Jak się dobrze zagłębić w to zdjęcie to widać niebieskie punkciki - oczywiście bodziszek R. On jest WSZĘDZIE


Pamiętaj, Dago, zdjęć nigdy nie za wiele piękna ta rabata!
A dlaczego pysznogłówki wylatują? Właśnie dumam czy nie posadzić, bo nie mam nigdzie.
Kupując w tym roku tiarellę w donicy znalazłam liście … Rozanne. Malutki cztery, więc rozdzielilam, posadziłam i zwiększyłam stan posiadania R. z 3 do 7 Ale mimo wszystko, gdzie mi do Twoich posiadłości
Maczki - słusznie nie skąpiłaś rabacie nasion
Nowa12 22:01, 05 sie 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
sylwia_slomczewska napisał(a)
Sadziłam maluszka miał może koło metra i był dwoma trzema gałązeczkami z drobnymi odrostami. Teraz ma pewnie ze dwa i pół metra do trzech, ale za to gęsty i fajny. Początkowo ogoliłam mu cały dół bo chciałam jako wielopniowe drzewko, ale odbił z taką mocą od dołu, że się poddałam i rośnie w formie kolumnowego krzewu. Ja mam tego z drobnymi listkami.


Sylwia, też planowałam podkrzesać grujecznika od dołu bo dolne gałęzie się kładą po ziemi a ty piszesz że odbił znowu od dołu . To nie jest dobra wiadomość.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Magara 00:33, 06 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Aga - fotek zakupów brak - sadzoneczki tak małe, że nie byłoby ich widać Ale za 7-8 zeta to cudów nie ma, i tak zadowolona jestem

Kasiu-Mrokasiu - ja sobie rozpiskę zrobiłam tych kupionych W sensie, który ile ma rosnąć wszerz

Gosia - Whirlwind obecnie próbuje zjeść mojego Jordana

Lucy - to zawilce się sieją??? Te jesienne???

Iza - Andrei żadnej nie mam

Mgduska - mi się zawilce jawią jako bezproblemowe rośliny. U mnie w cieniu/półcieniu, ale u sąsiadki, te same, w pełnym słońcu - na nawet lepiej wyglądają, co przeczy prawom natury Grujecznika kupuj, ale słońca chyba trochę mieć musi, żeby się ładnie przebarwiać - w tym jego urok przecież największy

Sylwia - Ty masz inny mikroklimat O podkrzesaniu grujecznika też myślałam. Ale to chyba jesienią? Czy wiosną może? Mój jest drzewkiem, to chyba już krzakiem się nie stanie?

Martka - pysznogłówki wylatują z rogala z uwagi na kolor - zgrzyta mi Ale pójdą w inne miejsce Ogólnie je bardzo lubię - mam przy tarasie dwie kępy - huczy jak w ulu Rozanne u mnie w tym roku kiepsko - ale to nie ich wina, a brak wody Maczki Mgduskowe - zaraz zbiory nasionek będą

Aga-Nowa - myślę, że trzeba spróbować z tym podkrzesaniem grujecznika. Te same rośliny w różnych warunkach inaczej się zachowują, a ryzyko raczej żadne
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:45, 06 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
No to sobie wesoło poodpisywałam, ale ogólnie u mnie słabo.

Od trzech dni było 35-37 stopni na plusie. W cieniu. Podlewałam rabaty ozdobne przedwczoraj. Wczoraj już tylko warzywa, ozdobnych nie bo mi było żal wody i liczyłam na deszcz. Dzisiaj z przerażeniem patrzyłam na rośliny. Jeżówki w zwisie, bodziszki, nawet te podlane przedwczoraj - miały zasuszone kwiatki, żółte liście. Jedyna moja lilia z dnia na dzień wszystkie kwiaty zgubiła. Na brzozach masa żółtych liści. Sosny gubią igły na potęgę. Nie jest dobrze
Optymistyczne jest to, że wieczorem zrobiło się chłodniej i coś tam z nieba pokapało - ale i tak to kropla w morzu potrzeb

Chyba całkowicie odpuszczam temat nowych rabat - żal mi strasznie bo wydaje mi się, że miałam kilka fajnych pomysłów, ale będą musiały poczekać na lepsze czasy...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 01:14, 06 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6594
Specjalnie dla Martki, w celu rozwiania Jej wątpliwości, czy warto iść w jeżówki
Warto Tylko nie warto inwestować w odmianowe - no ale to moje zdanie



____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
mrokasia 07:55, 06 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Wiesz co, przy takich upałach to rośliny cierpią nawet podlewane . Wody szkoda ale i ogrodu szkoda...
Czytałam u Aprila, że rozkminiasz temat zbiornika na deszczówkę. My wkopaliśmy taki betonowy do szamba, 5tysm3. Żałuję, że nie wzięliśmy większego. Przedwczoraj właśnie podlewałam z niego rabaty. Myślimy o wkopaniu jeszcze jednego ale to spore przedsięwzięcie i finansowe i logistyczne. Zobaczymy...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gosialuk 07:58, 06 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Ja też namawiam do wprowadzenia jeżówek do ogrodu. Jedyna ich wada, to że przy takich suszach więdną. Ale to też zależy od stanowiska i ziemi. Na działce niepodlewane ładne, a pod blokiem jakbym od czasu do czasu nie dała im wody, to by uschły, bo liście oklapnięte całkiem miały.
Magara u ciebie na rabatach gęsto, dobrze roślinki na tym przywożonym kompoście rosną.
W kwestii zlotu to dyskusja była ciekawa.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Agatorek 08:59, 06 sie 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Kurczę, trochę słabo z tą wodą/suszą.
U nas były podobne temperatury, ale nie podlewałam w ogóle.
Padało ostatnio w zeszły weekend, w czwartek pieliłam (tak, w ten skwar, ale coś mnie naszło ) i ziemia była wilgotna pod chwastami (akurat tam nie mam jeszcze kory, na rabatach pod korą jeszcze dłużej trzyma wilgoć). Dziś już pada od kilku godzin, ostatni raz podlewałam (tzn eM) ze 2-3 tygodnie temu. W tym roku z węża podlewaliśmy tylko kilka razy całościowo (nie liczę tu oczywiście świeżo posadzonych drzew).

Ładne jeżówki ❤️

Gosia, wiadomo, w mieście zawsze będzie gorzej dla roślin. Jest bardziej sucho i jest cieplej.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Basieksp 09:07, 06 sie 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10213
Jeżówki masz śliczne u nas podobnie z suszą niektóre kwiaty zasychają w pąkach, moja jedyna brzoza też ma żółte liście, nawet te zwykłe nagietki w kącie prawie uschły to co podlewałam jakoś dało radę, wczoraj popadało, ale słabo, jak na tą suszę, nawet beczki mi się nie napełniły, a po niedzieli znowu mają być upały
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies