Te przymrozki i mnie dobijają, ale nic nie okrywałam, bo musiałabym uszyć wieeelki pokrowiec na cały ogród...ech te paskudne pogody nie dają radości, a jedynie zmartwienia
Zaraz tam szlaja Pooglądać sobie chciałam co u kogo urosło nowego
Możesz spać spokojnie, rozwodu nie będzie, szklarnia w 1/3 stoi Zmów pacierz albo cokolwiek innego, żeby wiatr w nocy nie rozpirzył tego co jest
No dobra - relacja z dnia.
Szklarnia zapowiada się super, montaż jej - koszmar.
Producent pewne łączenia tak zaplanował, że w pełni rozumiałam dziś wyklinanie Małżonka
Rano było tak:
Pod foliami kryje się prąd i woda
No i schodek, żeby małżonka miała łatwiej