Twój m pomny pochwał za poprzednie dzieła nie mógł przyjechać,ecież zaniżać poziomu i swojej ugruntowanej pozycji na O. Trzymam kciuki za ciąg dalszy. I pogodę.

Rany Julek, jaka piękna robota! Perfekcja!
Magarko, nasi małżowie mają wiele wspólnego .
Ide jeszcze raz oglądać. Cudo!

Hmmm Tu się robi jakby luksusowo Nie, no super będzie, już jest Fajna sprawa z tym prądem i wodą. U nas narazie kable, przedłużacz z garażu musi wystarczyć. Ja bym się, nic, a nic nie czepiała, że trochę długo te fundamenty się robiły, no są eleganckie Brawo dla eMa

Magara napisał(a)

No dobra - relacja z dnia.
Szklarnia zapowiada się super, montaż jej - koszmar.
Producent pewne łączenia tak zaplanował, że w pełni rozumiałam dziś wyklinanie Małżonka

Rano było tak:

O boszsz... a z czego to jest? Z czarnego marmuru???

Też chyba, że trzy razy zumowałam na maxa, by rozgryźć z czego ten fundament i stopień -iście królewski!
Aligancko!!!
I jeszcze w tych zachwytach przypomniało mi się( dzięki!) , że swojego tunelu z posadzonymi już pomidorami nie zamknęłam i musiałam właśnie lecieć z latarką w szlafroku i kurtce zamykać i jeszcze na wszelki wypadek nakryłam włókniną. Ale było +5 st., może mniej nie będzie?

Ach jak pięknie bedzie !
Elegancko

O rany, teraz juz wiadomo czemu to tyle trwa.
Niejedna łazienka jest gorzej zafugowana
Pięknie bedzie.
Trzymam kciuki za sprawny finisz tej szklarniowej historii.

Ja tylko dodam swoje zachwyty do tego co napisały poprzedniczki

Warto było trochę poczekać iście elegancko wykonane, pochwal już DT czekam na ciąg dalszy szklarenkowy

I Ty narzekasz???????
Robota taka, że na pałace można z tym iść. Estetyka - no nie wyobrażam sobie, że można to zrobić lepiej, tam każda fazka jest idealnie zrobiona, fugi, gładzie … no choćby z lupą szukać to niedoróbki nie znajdziesz. I jeszcze media w tym pałacu doprowadzone
Wy tam zimą to werandować będziecie przy kawce
A ten stopień - z czego to jest zrobione? Przed wejściem płyty chodnikowe, czy coś innego?