Daga przyłączam się do achów i ochów w temacie szklarni. Twój DT to zuch, prawdziwy zuch
Światło w szklarni przydaje się , kiedy po 23.00 przypominasz sobie że trzeba zrobić śniadanie do pracy i biegniesz po świeże pomidory lub ogórki , bo o 4.50 nie będziesz mieć czasu Bynajmniej ja tak mam...

Ojejku! Co tu się wydarzyło,
jak mnie chwilkę nie było
szklarnia w ogrodzie się panoszy
wzbudzając w ogrodniczce uczucie rozkoszy

Ale Bożenko fajnie napisałaś Magarku szklarnia mimo kłopotów montażowych niezwykle urodziwa

Podoba mi się szklarnia , a wykonanie perfekcja. Pomidorki będą zadowolone

Szklarnia luksusowa, gratulacje.
Moje okna też się nie zamykają przy deszczu i pomidor w pobliżu obrywa, aczkolwiek nie chorował przez to.

Daguś, co do spiralnych podpór do pomidorów: pręta wbijałam blisko pomidora, a potem jakby przeplatam łodygę i tak w sumie każdego nadal tak wkręcam jak podrośnie.

Kasia-PB - dzięki za achy i ochy Nocnych zbiorów nie przewiduję

Bożena - cudny wierszyk, ale o rozkoszy jeszcze mowy nie ma Póki co staramy się zapomnieć o nerwach związanych ze stawianiem tej cholery

Monia - no wygląda ładnie Szukam pozytywów Na pewno jest lepszy przewiew niż w foliaku Wilgotność też niższa

Ewa - dzięki Nigdy nie sadziłam tak późno pomidorów, mam nadzieję, że coś wyrośnie

Aga-Bosa - luksusowa na fotach Deszczu nie było, to cały czas nie wiem jak to będzie z tymi oknami

Asia-Rojo - dzięki Intuicyjnie dziś robiłam dokładnie tak jak napisałaś Teraz DT kmini co dalej bo te pręty po wbiciu jakby straciły na wysokości Aż się boję co wymyśli

Zdecydowałam się na posadzenie winorośli w szklarni... Pod wpływem sąsiada i jego zapewnień, że będzie ok Będę miała wionogrona i lekkie zacienienie dla pomidorów
No to zaszalałam
Jutro albo pojutrze przyjdą sadzonki - jestem totalnie goła i wesoła jeżeli chodzi o uprawę winorośli Oglądam na wariata teraz filmiki na YT ale wiem, że im bardziej oglądam, tym bardziej, nic nie wiem

Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenie albo polecajki filmowe - to bardzo poproszę

Z chęcią pomogę z winoroślami. Skoro mój mężaty ogarnia je od lat z sukcesem to Ty na luzie dasz radę. A tak na serio to jeździł na winobrania do Niemiec przez kilka sezonów i tam wszystkiego się nauczył. No i poza tym masz sąsiada.
Na początek znajdź główne pędy i je przymocuj rozkładając na boki. One stworzą bazę winorośli. A tniesz tylko to co z nich będzie wyrastać.
Jak przyjdą to pokarz. Będziemy myśleć później

Daga, teraz będziesz jak Monty Don

Wydaje mi się, że jak masz szklarnię z poliwęglanu to cieniować nie musisz (on powinien mieć filtr UV).