Rabata tu nie tylko ma sens, ale dziwne, że dotychczas jej tam nie było!

No wygląda na małą, ale mała nie jest tak bardzo
Jutro wracam do domu to jakoś może zwymiaruję
Nie może być większa, bo ja przy okazji kancikowania co roku powiększam, więc muszę mieć margines błędu

Judith napisał(a)

Rabata tu nie tylko ma sens, ale dziwne, że dotychczas jej tam nie było!

Jak to Pawlak mawiał, mądrego to i przyjemnie posłuchać

Pomyślałam to co Iza.
Węża dłuższego nie miałaś?

Miejsce fajne. Co rośnie pod płotem?

Człowiek miejsca nie miał, a na nową rabatkę z różami zawsze na głowie stanął i coś wymyślił. A tu miejsce jest, aż się prosi. Nie rozumiem tego

Serio uważacie, że to nie będzie nadźgane???
Ten trawnik nam tam do niczego potrzebny nie jest. Dzieci małych nie ma, na wnuki się nie zapowiada. Może być i wyspa.

Jeszcze jedną fotkę wrzucam. Zrobiłam dziś z kamery - ciut inna perspektywa.



Lidka, nasadzenia płotowe są daleko A wąż był akuratny

Fota z kamery tylko potwierdza że miejsce super.
Dużo bym dała żeby mieć widok na różankę z tarasu

Czekam zatem teraz na głosy mniej aktywnych nocą koleżanek, znaczy tych dziennych
Może mi wybiją pomysł z głowy

Magara napisał(a)

Czekam zatem teraz na głosy mniej aktywnych nocą koleżanek, znaczy tych dziennych
Może mi wybiją pomysł z głowy

W tym gronie nie licz na wybicie pomysłu.
Jak tego chcesz to idź na forum wędkarskie. Tam powiedzą ze na róze szkoda kasy i miejsca i zalecą kopać staw

Ja nie różana ale wczoraj zamowilam 4 szt. , 2 piżmówki, 1 "perfume" i Novalisa Do Novalisa dokupilam tez otoczenie, 3 fioletowe paprocie, zółtą hakonke, zurawki i tawulki maślane plus zadarniajace.