Sylwio - dzięki, patrz nawet nie wyświetliło się u mnie powiadomienie o wpisie w moim wątku 2 dni temu. To ja zakupię ten preparat.
Magara - nie bojaj, poczytaj sobie o nim, tego ususzyłam, jak i pozostałe, potem mielę w starym ruskim młynku (gniotsa nie łamiotsa ) i mam super przyprawę grzybową do czego chcę, czy do mięcha, sosów, czy do zupy do smaka, czy nawet do pieczarek, podnoszą walory i smakowe i węchowe
Bardzo polecam ten patent na grzyby, tylko muszą być dobrze ususzone, żeby pękały.
Edo, Basiu, Judith - dziękuję
również dziękuję Alicji i Grażynce
Teraz mam pracę twórczą - skrzyneczkę decoupage na chrzciny dla dziewczynki z rodzinki ale oczywiście ogrodowo nadal też tworzę, a jakże jak zakończę zdam relację fotograficzną, a na razie kilka ujęć z ogrodu:
Chyba susza żle wpłynęła na moje marcinki, ani jeden kwiatek nie kwitnie (z tyłu) chociaż dużo pączków jest:
Liście buraka liściowego (rhubarb chard) jak widać po ogonkach, jemy jak sałatę, w dodatku są malownicze:
Widoczki u Ciebie piękne
A szmaciaka się dalej bojam Grzybów mi znanych od lat mam pod dostatkiem - pewnie to jest powodem zamknięcia się przed nowościami
Ja podziwiam wszystkich, co zbierają grzyby. Mogłabym je w lesie zdeptać i nie zauważyć, mój mąż miał kiedyś ze mnie niezły ubaw ostatnie moje grzybobranie było jak wzięliśmy ślub
Fajny taki ogródek ziołowy. Mam takie różne pojemniki ocynkowane, ciekawe czy w nich by się udało jakieś zioła prowadzić?
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska