Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały

Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały

Patrycja_KG_Lu 13:31, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
KATARZYNAWIECZ napisał(a)
Witaj Patrycjo, podglądam twoje uprawy i zainteresowały mnie twoje skrzynie warzywne zrobione z płyt na podmurówki (?). Czy mogłabyś mi opisać sposób ich łączenia i montażu? Do tej pory mam drewniane, ale już nadają się do wymiany. Pozdrawiam i podziwiam . Kasia


Wyznaczyliśmy sznurkami miejsca gdzie mają być skrzynie. Na długość poszły 2 podmurówki, a połówka jako krótszy bok. Łączone były kątownikami i blaszkami. Nie mieliśmy tyle kątowników na stanie, więc niektóre połączone są z góry (mniej estetyczna wersja, ale też spełnia swoje zadanie).



____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 13:34, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
DariaB napisał(a)
Wow ile passat! Nie ma to jak własne pomidory. U mnie się kilka krzaczków uchowało przed zarazą ale to bardziej hobbystyczne podejście bo nie mam ich gdzie uprawiać. Koktajlowe wyszły całkiem smaczne, nawet szpakom smakują

O tym, że szpaki w nich gustują to nie słyszałam. Niedługo czekają mnie paprykowe przetwory, ale dziś jeszcze passatowe, a papryki na razie podjadamy do śniadania czy jako dodatek do pizzy.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
KATARZYNAWIECZ 13:35, 29 sie 2024


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 10
Dziękuje za fotorelację!
____________________
KasiaWiecz (opolskie)
Patrycja_KG_Lu 13:36, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Kordina napisał(a)
Pati Ty jesteś niezrównana w swojej działalności a wyciąganie wniosków z własnych błędów to standard W sumie w tym wybitnie gorącym, ale pod koniec mocno wilgotnym klimacie nie sposób ustrzec uprawy przed zarazą, bo przecież zarodniki rozchodzą się w powietrzu, a wilgoć im sprzyja.
Jesteś dzielna i jaka konsekwentna w swoich poczynaniach, naprawdę podziwiam
Nie lubię za bardzo chemii, ale obejrzyj ten filmik i zostaw sobie w swoim folderze:

https://www.youtube.com/watch?v=hKRxY9aAGD0&list=PLvtdZzAq0ffOiifwe56yHcu_fRU7tdE8N&index=107

i zdanie jednej z osób komentujących:
Na stronie ECHA (European Chemicals Agency) środek składowy tego oprysku - Fluopicolide jest oznaczony jako "Suspected to be Toxic to Reproduction". Z drugiej strony wolę uratować swoją uprawę, znając dawki i wydłużając karencję niż kupować w sklepie, gdzie podejrzewam w jednym pomidorze jest więcej chemii niż w 100 kg moich.

Nie wiadomo co lepsze...

Dziękuję Bożenko. Z tych eko sposobów to pozytywne opinie słyszałam o stosowaniu jodyny, ale jeszcze nie próbowałam. W zeszłym roku zarazy u mnie nie było. Pomidory poległy dopiero z powodu przymrozku, ale wtedy regularnie stosowaliśmy profilaktykę drożdżową.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 13:42, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Agnieszka_Z napisał(a)
Myślę, że na tyle pracy co masz to sporo zdjęć wrzucasz. Rabaty widziałam na żywo rok temu i teraz i jest ogromna różnica, kolorowo się zrobiło.
Papryka ostatnio nie zauważyłam na grządkach, piękne są.

No i maliny! Patrycja zrobiła z kilkunastu sadzonek piękny rządek, aż chcę taki sam. Tylko muszę zadbać o swoje krzaczki.

Mąż mi zrobił super podpory dla rządka i podlewał w miarę regularnie to jest co pojeść.

Kilka inspiracji na stelaże:
https://pin.it/1Ukjmk40X
https://pin.it/5JQV8HlzT
https://pin.it/5mucGYyUd
https://pin.it/5vvu08hoM
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 13:44, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
U mnie też w tym tygodniu zaraza zaatakowała pomidory. Na szczęście główny wysyp był wcześniej i udało się sporo przerobić. Krzaki mocno przycięłam. Część owoców zerwałam, a część zostawiłam. Może coś z nich jeszcze będzie.
Pięknie wyglądają te przetwory na półkach i pomidorki w pojemnikach.

Niestety te gruntowe ciężko ochronić. Chce się jeszcze z innych warzyw podszkolić, żeby w przyszłym roku było jeszcze więcej i bardziej różnorodnie.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
DariaB 13:46, 29 sie 2024


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3663
Patrycja_KG_Lu napisał(a)

O tym, że szpaki w nich gustują to nie słyszałam. Niedługo czekają mnie paprykowe przetwory, ale dziś jeszcze passatowe, a papryki na razie podjadamy do śniadania czy jako dodatek do pizzy.

W sumie nie wiem czy jej jedzą ale a 99% są sprawcami zrywania ich z krzaczków
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Patrycja_KG_Lu 13:56, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Makao napisał(a)
Ależ tego dużo miałaś. Bardzo dużo. Wiedziałam że posadziłaś sporo ale jednak nie spodziewałam się że aż tyle.
Chyba lubisz robić przetwory
U nas to co mamy przejadamy na bieżąco. A i mało kiedy zimą używamy przecierów czy koncentratów z pomidorów. U nas tylko ketchup idzie w sporych ilościach ale kupny i to tylko Pudliszki pikantny. Domyślam się więc że taki własnej roboty też by nie przeszedł.

Dlatego podziwiam że tyle tego robisz i to wszystko Wam smakuje. Dobrze bo własne. I bez chemii

U mnie ten „ketchup” to tylko z nazwy, bo służy jako baza pod danie z ryżem czy makaronem. Jak nam się spieszy lub nie mamy weny na jakieś wymyślne gotowanie to wyciągamy słoik czy dwa, dodajemy inne składniki (kurczak/podsmażona kiełbasa/kukurydza czy na co akurat jest ochota lub co jest w lodówce) i bardzo szybko mamy obiad.

Staramy się wykorzystać to co jest. Całą zimę tylko 2 lub 3 razy kupiliśmy sklepowe pomidory, już nam one nie smakują poza sezonem.

Trochę obserwacji poczyniliśmy podczas budowy. Spisałam na przykład ile mniej więcej sztuk selera rocznie jemy, żeby wiedzieć ile wsadzić, ile kg ziemniaków potrzebujemy tygodniowo itp. Podczas zawirowań w 2020-2021 roku łańcuchy dostaw miały pewne kłopoty i niektórych rzeczy w sklepach nie było. Kto wie czy za jakiś czas nie ponowi się ta sytuacja. Mając swoje warzywa, owoce, przetwory, mąkę itp. przynajmniej przez jakiś czas będziemy mieć spokojniejszą głowę. Tak samo z nasionami, kupując bez F1 i zbierając swoje nasiona możemy mieć w razie co podstawę do kolejnych upraw.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 14:04, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Angelika95 napisał(a)
Oj Patrycja, dla mnie Twoje zdjęcia z warzywnika to katorga, tak Ci zazdroszczę, bo u mnie w tym roku nic nie ma. Ale są też motywacją na następny sezon podziwiam Twoje przetwory i Twój zapał do ich robienia. Powinnaś nagrywać na YouTube filmy

Spokojnie za rok ogarniesz. Mam wrażenie, że teraz już z górki u mnie przy dziecku, bo trochę bawi się sama w zasięgu wzroku na podwórku i można w tym czasie coś ogarnąć. Albo wręcz uczestniczy ze mną w zbiorach, siewie. Wcześniej wymagała więcej uwagi, pilnowania, bycia na rękach. Polecam mały płytki basen jak jest ciepło, piaskownicę czy kuchnie błotną, bańki mydlane. Moją zajmuje to na trochę, dziś wytrzymała tak długo, że całą brzozową wypieliłam.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 14:06, 29 sie 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4811
Polon napisał(a)
Ale pomidorów!!! U mnie w tym roku jakiś wyjątkowo mało, na szczęście (odpukać) w miarę zdrowe.
Z przetworów robię głównie soki, a z pozostałości (pestki, skóry, reszta miąższu) taką pastę do wszystkiego. Dodaję cukinię i co mi tam w rękę wpadnie, miksuję na papkę i do słoika.
Sposób „na pętelkę” widzę pierwszy raz, szok ile Ty wiesz o uprawach, a przecież Ty jeszcze dziecko jesteś

A zdjeć rabat za mało

Ratowanie wyciągniętych pomidorów podpatrzyłam gdzieś na tiktoku lub YouTube. Był też sposób na rynienkę (o ile jest miejsce na to). Lubię oglądać i czytać warzywno-owocowe kanały/blogi/książki i trochę nawet z tego zapamiętałam i stosuję.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies