Z mniej dobrych informacji - po ostatnich burzach dotarła i do mnie zaraza w pomidorach gruntowych. W tunelu brak oznak chorobowych. Profilaktycznie przerzedziłam im sporo liści dla lepszego przewiewu. W gruncie w tym roku zrobiłam błąd w postaci zbyt gęstego sadzenia (upychałam biedaki na siłę) oraz nieobcinania liści przez długi czas.
Tutaj widać jak wyglada ZZ na liściu, łodydze i pomidorze.
Zebraliśmy to co się dalo do powolnego dojrzenia.
Tunel w trakcie czystki liściowej, skończyłam jak się robiło już ciemno.
P.S. Widac też ubytek/opadnięcie kompostu po sezonie. Było niemal równo z górną krawędzią.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam
Pomidorowy Zawrót Głowy.