Ciężko powiedzieć, każdy ma inny gust i smak
Ja pamiętałam z dzieciństwa, że ich nienawidziłam, bo włókniste były.
W tym roku zjadłam pierwszy raz jako dorosły człowiek Dla mnie pycha, a takie świeże, własne, to już w ogóle musi być bajka Dlatego drążę temat zanim wszyscy z sen zimowy zapadną
W ogóle mam 30 sztuk. Reszta rośnie w gruncie.
Sadzilam w kwietniu 2021 w ledwie co przygotowaną ziemię, bo z łapanki.
Jeszcze nie zaowocowały wszystkie tak równo, żebym mogła zrobić z jednego zbioru obad dla 4 osób. Po prostu jedna karpa daje na raz do ścięcia 3 szparagi, a inna 5-7, a jeszcze inna w tym momencie dopiero wysuwa z ziemi pędy.
Ale mogę nazbierać. Szparagi ścięte można do tygodnia czasu przechować – wstawia się pionowo do naczynia z wodą i do lodówki.
Myślę, że mam zbyt mało karp z powodu tego nierównomiernego wzrostu.
Żeby dobrze szparagi posadzić, to teraz - jesienią powinno się przygotować miejsce, uprawić ziemię na bogato. Sadzi się na wiosnę i pierwsze zbiory będą mikroskopijne. Dopiero w następnym sezonie można liczyć na więcej.
Monika Jankowska Olejnik (Jankosia) ma spore poletko - 60 sztuk. Pisała, że się objadają.
Jak jesteście zainteresowane, to odkopię to co z Moniką pisałyśmy jak sadziłyśmy i wkleję (w wątku, gdzie checie) całą ściągawkę (instrukcje, zdjęcia, linki). Ona mnie namówiła i nauczyła jak posadzić. Obie mamy tę samą odmianę.
Kup w lydlu ( zielone w pęczku są)
ugotuj w wodzie z solą i łyzeczka cukru-ja w taki sposób gotuje szparagi kalafior i brokuły oraz fasolke szparagową
Pyszka
A i często robię cycki kury ze szparagami i serem pleśniowym...pyszka
Kasia, wielkie dzięki za info
Bardzo by było fajnie gdyby chciało Ci się odkopać ściągawkę - strasznie się na te szparagi własne zafiksowałam Muszę na bloga Jankosi zajrzeć, może tam coś jest?
A tak przy okazji - bardzo dobrze rozumiem Twoją lelawość (nie chcę użyć słowa niechęć ) w temacie założenia własnego wątku. Sama dobre kilka lat z tym zwlekałam, więc wszystkich zwlekających z góry rozgrzeszam
Ale może faktycznie byś od wątku szparagowego zaczęła? Takie poletko do dzielenia się zapytaniami (mam ich masę )
Taki dział znalazłam: https://www.ogrodowisko.pl/forum/50-ekologiczna-uprawa-ogrodu
Nie chciałabym się do gróźb uciekać, ale jak wątku szparagowego nie będzie to możesz się od privów nie opędzić jako doświadczony plantator, więc na jedno wyjdzie
Jak jednak Ci się nie będzie chciało wątku nadal zakładać (nawet szparagowego) to mój bajzlownik zaprasza
Dla mnie pycha, a takie świeże, własne, to już w ogóle musi być bajka 
) w temacie założenia własnego wątku. Sama dobre kilka lat z tym zwlekałam, więc wszystkich zwlekających z góry rozgrzeszam