No,chyba się rozpłaczę. Też bym chciała, ale mam jeszcze kawałek do wypielenia, kilkanaście doniczek do posadzenia, wykarczowanie jeżówek z różanki - brrrr...y ale będę wyglądać po tej operacji – i na koniec cebulki narcyzów posadzić.
Ale założę jak uwolnię się od ogrodowej harówki.
Dziękuję z podtrzymanie na duchu i zrozumienie
Wieczorem wstawię u ciebie wpis o szparagach.
Jankosia na blogu nie pisała o szparagach, ale są tam inne świetne jesienne posty, np. o ziemi liściowej w workach.
Mojemu przyszłemu ambrowcowi chciałabym dać taki cisowy sześcian jak na poniższym zdjęciu ze szkółki z Nałęczowa. Ile cisów potrzebuję - 4 czy 9? Jak wymiarowo je rozmieścić względem siebie?
W tamtym miejscu są po 4 sztuki, sadzone mniej więcej co 60-70 cm, odmiana hillii (nieowocująca). Wydaje mi się, że to za małe odstępy, bo jednak cisy szybko przyrastają wbrew pozorom.