Patrycja, sprawdź czy nie pasowałaby by ci któraś odmiana klona ussuryjskiego / koreańskiego (Acer pseudosieboldianum) albo klon mandżurski (Acer pictum). Oba rewelacyjnie przebarwiają liście jesienią. Mam oba i jestem nimi zachwycona.
Sama się nie poznałam, wiatr napompował nam peleryny, zakapturzone, że mało nas widać! Ale uratowały nas przed przemoknięciem! Dobrze, że akurat się trafiły w biedrze takie militarne akcesoria przydatne na szkółking w niepogodę!! Czarne i utopijne wielkością, ale pal licho stylówkę! Ochroniły przed deszczem i zimnym wiatrem!
Zakupy pokażę u siebie. Zostało też coś na czerwiec!