Tak to ten

...poszukam, ale u nas wybór jest niestety niewielki.
Niedostępne...ponieważ te piękności nie zniosą raczej mojego klimatu. Jestem ze strefy 5b, ale szanse mają rośliny strefy 4. Mieszkam ok 100 m od rzeki ...w dolince...ta wilgoć w połączeniu z mrozem jest zabójcza. I tak naprawdę mam dość biegania i okrywania roślin, bo najczęściej nic to nie daje. Tej zimy nic nie okrywałam bo stawiam teraz na rośliny, które bez zbędnych zabiegów poradzą sobie same. Ten ogród nie może być morderczy...mam wtedy czas na zabawę z roślinami, które czasem trzeba wykopać na zimę, choć myślę, że wkrótce od tego też odstąpię. Może uda mi się stworzyć ciekawy ogródek z roślin bardziej odpornych...często mniej ozdobnych.