No i mam potwora w ogrodzie...zgodziliśmy się w końcu na trampolinę dla dzieci...dziś wracają od babci i będzie niespodzianka, bo stoi rozstawiona i czeka na szaleństwo...jest całkiem sprawna...zabawa była wczoraj świetna
Dziś będę rozkręcać akcję z rozchodnikami, tydzień temu powycinałam kilka gałązek i posadziłam w róznych miejscach. W pierwszych godzinach niektóre jakby z lekka omdlały, ale teraz wszystkie stoją jak maszty. Dziś więc ciąg dalszy akcji rozmnażania
Musiałam mocno przystrzyc bodziszki, przez te deszcze te wielkie kępy porozkładały mi się na boki blokując inne rośliny...wczoraj zrobiłam z tym porządek...na wiosnę muszę je podzielić.