Ja także nie mogę doczekać się wiosny, ale wykorzystuję ten czas na zapisywanie wszystkich pomysłów na zmiany, pomysły na nowe kompozycje do donic oraz przypominki o wszelkich renowacjach (np. ławeczek, huśtawki, kompostownika). Wolę to wszystko mieć zapisane bo potem miotam się jak w matni, choć i tak pewnie będzie, ale zawsze będę mogła zajrzeć do planu. Nie mogę się już doczekać wysiewania, choć co roku obiecuję że więcej nie będę (ten bajzel w domu z doniczkami). Niestety znów to wraca. W tym roku powstrzymam się jednak i nie zacznę zbyt wcześnie, poczekam do początku marca, to już niedługo