Witam się i będę zaglądać
Awatarek super Kiciuś wygląda jak moja Kitka Bezczelna.
Znam te koszulki dla zwierząt

Nornice u mnie ryły pod kartonami, jak również tam gdzie kartonów nie było. Szły jak taran z rozpędu wszędzie. Ciekawe co zostało z moich posadzonych tulipanów

Dziękuję Wam za wszystkie podpowiedzi. Udało mi się zaprojektować rabatę, zastosowałam 'ząbki' i z jednej rabaty wyszło mi trzy, dwie już wiem czym obsadzę, a trzeciej nie planuję na siłę, tylko czekam aż coś mi się spodoba


Glebę częściowo udało mi się przygotować, ale zastała nas zima i nie zdążyliśmy wszystkiego. Czy jeśli w marcu wymieszam ziemię z obornikiem i mączką bazaltową (jak tylko zrobi się ciepło)
To w maju mogę sadzić rośliny czy należy odczekać dłuższy czas?

No bardzo fajnie, ale gdzie zdjęcia, ja się pytam? Zrobione zanim śnieg spadł?

Judith Nie było co fotografować, sama ziemia w tym roku się poprawię i będę robić więcej zdjęć

anuska2507 napisał(a)

Z popularnych wiśni jeszcze Royal Burgundy czy kwitnąca na biało Umbraculifera

Royal Burgundy też mam ale ona u mnie bardzo szybko traci liście, rozbiera się jako jedna z pierwszych. Na pewno nie brałabym jej pod uwagę np. na szpaler. Ma bardzo ładne kwiaty, piękny, intensywny kolor i liście przebarwiają się równie pięknie na róż, no tylko to szybkie tracenie liści jest minusem. Kanzany całe jeszcze w liściach a ta już straszy nagością

Dziękuję za wszystkie polecone odmiany drzew, przeglądam i się zastanawiam

Mam też pytanie o laurowiśnia. Czy można ją formować w kulę? Albo chociaż mocno przycinać, żeby nie rosła zbyt duża. Jeśli tak to proszę o polecenie mi odmiany

Widziałam przycinane w ogrodach przy hotelu w woj.zachodniopomorskim. Piękne i gęste. Akurat kręcił się tam ogrodnik dbający o ten ogród. Zapytałam go o przyrosty i cięcia. W sezonie potrafi nawet 60 cm urosnąć.

Mam ochotę też na laurowiśnie. Tylko ta jej mrozoodporność słaba. W jakiej strefie klimatycznej mieszkasz? Ja w 6a, więc tylko 1-2 odmiany wchodzą w grę jak czytałam.

Laurowiśnia Otto Luyken rośnie nisko, do 1 m, więc pewnie można ją przycinać w kulę. Ania - ajka sadziła z niej jakąś obwódkę/żywopłocik.
Strefa mrozoodporności to jedno, ale trzeba popatrzeć na warunki w ogrodzie. Ja mam niby strefę 6b (starsze opracowania podają nawet 7a), a ogród na lekkim pagórku, nieosłonięty i rosnąca w przeciągu laurowiśnia mi podmarza.

Ja swoje dwie Otto Luyken właśnie próbuję w kule prowadzić. U mnie zimują w miarę, bo nie powiem, że bez problemów. Jedna jest całkiem przywalona śniegiem z dachu, drugiej się udało tego uniknąć ale widzę, że część liści jest brązowa na czubkach, pewnie z mrozu. U mnie też strefa 6b.

Oglądałam gatunki drzew, które mi poleciłyście i mam problem - podobają mi się wszystkie
Nie wiem ile miejsca przeznaczyć na nie, w jakich odstępach sadzicie wiśnie i graby?