Zrębka zrębką, ale ja tu nie widzę chwastów. U mnie są rabaty gdzie chwast wyższy od płotu. Masz bardzo wszytko uporządkowane jak na tak krótki czas. Olbrzymia ilość nasadzeń i wysypanych rabat.
Dopiero z drona widzę jak bardzo mamy podoby układ działki z tyłu, nawet kolejność rabat poprzecznych, u mnie też ta pierwsza jest po lewej stronie, a ta dalej wysunięta po prawej. Warzywnik blisko sadu to kolejna podobizna. Jak głębokie masz te rabaty poprzeczne? Czy masz jakieś bordowe akcenty w postaci drzew/dużych krzewów bo nie pamiętam? Co rośnie na poprzecznych rabatach? Mają one swoje nazwy?
Jeszcze raz gratulacje z powodu ukończenia tego etapu, podziwiam włożony wysiłek. Jak kiedyś będę przejazdem to się wproszę na szybką kawę by zobaczyć na żywo, a jak będziesz w lubelskim to zapraszam do siebie i mojego chaosu chwastowego.
Nie dosiewałam, same się wysiały, ale siewki nie kwitną jeszcze. Są bardzo wysokie te moje jeżówki, zasłaniają perowskie i stipy, które mam za nimi, ale perowskie powoli się zrównują z jeżówkami, myślę że z roku na rok będzie coraz lepiej. I nie będę zmieniała układu, bo zimą kiedy jeżówek nie ma stipa i perowskie nadal ładnie wyglądają. Zrobię więcej zdjęć tej rabaty, bo naprawdę wygląda bosko
Dzięki Patrycja, ale chwastów i u mnie dużo. Może za rok będę miała więcej czasu to będzie estetyczniej, a może rabaty tak się rozrosną, że nie będzie widać chwastów
Na poprzecznych rabatach mam miskanty Memory, rozplenice Black beauty i Hameln, dużo hortensji, rozplenice, rozchodniki i stipy. No ale niestety jeżówki są za wysokie, muszę je więc przenieść w głąb rabaty, bo teraz są na przodzie. I dopiero teraz zrobiło się tam kolorowo jak zakwitły jeżówki, a wcześniej sama zieleń- będę dosadzała rośliny kwitnące wczesną wiosną: wieczorniki damskie, łubiny, czosnki, irysy lub kosaćce.
Nie mam bordowych roślin, podobają mi się, ale u kogoś. U siebie ich nie widzę zresztą jak widzisz ja mam ograniczony asortyment roślinny, wszędzie sadzę praktycznie to samo tylko w różnych kombinacjach.
W tym roku jeżówki zwykłe też mam bardzo wysokie Po wycięciu szałwii zrobiło się pusto, a nogi jeżówek odsłonięte. Długie pędy jakby miały się położyć.
Mam posadzone naprzemian szałwie z kocimiętkami i nie wycinam ich w tym samym czasie. Szałwie wycinam to zdobią kocimiętki, a jak zetnę te drugie to szałwie już odrośnięte kwitną drugi raz
U mnie kocimiętki ładne, ale w sumie to zależy gdzie spojrzeć - za domem przy tarasie jeszcze w bardzo dobrej formie są, przed domem już obcięte startują ponownie. Chwilkę się martwiłam, czy na pewno teraz obcina się jak wiosną bardzo nisko, ale odbiły całe szczęście. Podzielone i przesadzone też wyglądają, jakby miały żyć