No jak tak czytam, to rzeczywiście do połowy pełna
Zupełnie jak nie ja, bo moja zawsze do połowy pusta Mamunia zaszczepiła.
Zawsze mogłam lepiej, ładniej...
Chociaż ostatnio, z wiekiem przychodzi mądrość życiowa albo stan ...hmm...." mam to w doopie"
Zaczęłam cieszyć się z tego co jest i nie przejmować się tym na co nie mam wpływu
Pięknie tu u Ciebie
Dziś juz pewnie nie tak kolorowo.
Świat dookoła robi się jakiś taki ujednolicony kolorystycznie, z mocnym ukierunkowaniem na burość.
No nie
Wiesz, ze my się chyba nie tak dawno widziałyśmy?
Wpadłam jak po ogień, na początku listopada.
Na gwałt mi był potrzebny kołnierz dla naszej Kici staruszki…
W firmie byly trzy przemiłe panie i podejrzewam, ze jesteś jedną z nich…