Ja mam żywoplocik z cisa Hilli, ale dopiero od 2 lat. Dobrze sobie radzi na mojej słabej, piaszczystej ziemi. Naszykowałam mu pas szerokości 1 metra z dobrociami (obornikiem, korą, mączką bazaltową). Pod korzeń dawałam garść superfosfatu. Wszystkie się przyjęły. Gdyby nie mróz pod koniec kwietnia, miały by spory przyrost w tym roku, ale niestety wszystkie młode gałązki zmarzły.

Też mam żywopłot z Hilli od 2 lat i jestem zadowolona tego drugiego nie znam

Marcin ja frontowy sadziłam w tym roku właśnie z Groenlanda i wszystkie moje 'kulki' i formowany stożek tez kupiłam z tej odmiany. Mam też od str.sąsiada z Hicksii-sadzony wcześniej i z nieco wyższych sadzonek i nie jest tak gęsty na dole jak te Groenlandy. Obydwie odmiany kupiłam od tego samego szkółkarza, tylko że za pierwszym razem pojechałam właśnie po Hicksii,bo wydawal mi się dobry na żywopłot. A w tym roku pytałam o zwykły taxus baccata bezodmianowy i pan zapytał czemu chcę taki?że gęstszy jest właśnie ten Groenland. Igły ma troszkę jaśniejsze niż Hicksii. Za dużo nie mogę o nim powiedzieć, bo dopiero obserwuję, ale gęstszy u dołu niż te moje pierwsze sadzonki.

Na 11 stronie mam foto Groenlandów sadzonych w tym roku na żywopłot-młode przyrosty są jaśniutkie, u Hicksii jednak te mlode troche ciemniejsze. A gdzieś w okolicach 21 tez Groenlandy, ale juz większe sadzonki, do formowania.