A ja z kolei lubię je, ale nie wiem z czym skomponować. Skarpy ani skalniaka nie przewiduję. Teraz widzę jak fajnie wygląda przy żółtej, wiosennej barwie tawuły japońskiej Golden Princess. Ale to dość mocny kontrast, nie wiem czy bym się zdecydował. Z jednej strony podoba się, ale czy pasuje do koncepcji ogrodu?
Takie mam zdjęcie.
Z jednego miejsca w ogrodzie wygląda tak jakby tawuła była bliżej floksów i tak jakby były w duecie. Mocny akcent, ale tylko na wiosnę, potem bardziej stonowany. Co myślicie?
Piekny różowy dywan. Trudno uwierzyć, że z jednej sadzonki. Czy to kompostownik pomalowany na biało?
Początkowo u siebie nie chciałam kontrastów i wolałam stonowane kolory. Dopiero po analizie zapisanych ulubionych pinów okazuje się, że kontrasty wydobywają te ciekawe aspekty drugiej rośliny. Nie chciałam żółtych odcieni traw czy liści roślin, a okazuje się, że dopełniają kompozycje czasem.
Kompostownik na biało, póki co nie będę dawał go pod warzywa, bo faktycznie nie wiadomo jaki wpływ miała by lakierobejca, farba, czy impregnat.
Przy floksie mam obawy, że przez większość sezonu nie wygląda zbyt dekoracyjnie. Podobny był by ubiorek wieczniezielony, który kwitnie na biało też teraz, ale ma zimozielone kępki. Więc się waham. Rzadko też widzę te rośliny w kompozycjach.
Ten kolor floksa to mi gra z soczystą zielenią
Ostatnio kupiłam 3 takie i posadziłam obok tulipanów purple prince. W tle mają trzcinniki overdam, który ma liście w białe paseczki i taki zestaw jak dla mnie jest ok.
Co do współgrania z koncepcją, to czasem warto poeksperymentować
Ok, na razie daleko do planowania rabat Jest już częściowo ogrodzenie, brama i furtka się robią. Potem wchodzi brukarz. A na końcu ja
Mój cichy plan na ten rok to chociaż żywopłoty, obsadzenie gospodarczego bluszczem, rabaty przed domem i trawnik. Ale wiem, że to prawie nierealne. Bo ten czas za szybko leci.