Marcin89
17:31, 25 sty 2025
Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4394
Cicho dość na forum, coś czuję wszyscy wyruszyli w ogród
Ja wróciłem o zmroku, a plan wykonałem:
Przycięte drobne gałęzie orzecha włoskiego i jedna gruba gałąź, która zaczęła zamierać. Po cięciu od razu smarowanie maścią - mimo to kropelki wody lecą.
Rozsypałem nawóz wieloskładnikowy i mączkę bazaltową w warzywniku. Poplony, których nie ruszył mróz, przekopałem na głębokość szpadla. Całość gdzieś 50 m2. Trochę się zmęczyłem, brak kondycji
Przed i po:

Ja wróciłem o zmroku, a plan wykonałem:
Przycięte drobne gałęzie orzecha włoskiego i jedna gruba gałąź, która zaczęła zamierać. Po cięciu od razu smarowanie maścią - mimo to kropelki wody lecą.
Rozsypałem nawóz wieloskładnikowy i mączkę bazaltową w warzywniku. Poplony, których nie ruszył mróz, przekopałem na głębokość szpadla. Całość gdzieś 50 m2. Trochę się zmęczyłem, brak kondycji

Przed i po:



