Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród 2

Anna i Ogród 2

Makao 13:57, 31 sty 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7445
Okazało się że złapaliśmy grypę. Mój mąż też.
Tylko córka na razie się trzyma i młodszy syn szybko wyzdrowiał.
Mojemu pierworodnemu i mi po grypie przeszło w zapalenie krtani. Straciłam głos od ilości kaszlu. Lekarz kazał mi zwiększyć dawkę sterydu na astmę i pomogło. Głos już prawie się naprawił. Niestety kaszel nadal się utrzymuje i u mnie i u syna. Mąż jakoś łagodniej to przechodzi.
Syn i mąż przynajmniej dostali leki na grypę. Ja chorowałam jako pierwsza i nie byłam w stanie iść do lekarza. Leżałam plackiem 4 dni. Jak chłopaki zaczęli chorować to już byłam w stanie ich zarejestrowałam do lekarza.
Mam nadzieję że żadnych powikłań nie będę mieć.
Po zapaleniu krtani to kaszel pewnie jeszcze długo będę mieć.

Tragicznie się przechodzi tą grypę typu A.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
pestka56 13:57, 31 sty 2025


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
W syropie może jest łagodniejszy w działaniu. U mnie tabletki bardzo dobrze zadziałały. Ale, jak napisałam, zabroniono mi brać więcej niż 1 i tylko na noc. Może ze względu na siłę, a może tkwi w tym coś więcej. Trzeba by przeczytać ulotkę od tych tabletek.

U nas właśnie się grypa rozpanoszyła. Ja łagodniej, a mąż ma nawrót.
____________________
Kasia
TAR 14:55, 31 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10835
Makao napisał(a)
Rzadko się przeziębiam ale tak raz w roku coś mnie chwyci. Głównie katar lub kaszel. Zawsze na przełomie jesieni i wiosny. I teraz mam kaszel. Moi synowie też. Zero kataru tylko suchy kaszel. Porażka.
Piję zioła. W końcu przejdzie ale wymęczymy się bo w nocy ciężko się śpi
Irytujące uczucie bo wybiło mnie z ogrodowego tempa i spowolniło.
Kurka wodna


To wcale nie musi byc przeziebienie a alergia na kurz, roztocza, grzyby. Ja mam o tej porze zawsze kilka tygodni suchego kaszlu. Chociaz mam w domu wentylacje mechaniczna i filtry to jednak kurz i alergeny sa zawsze a przez zime jest tego wiecej. I to powoduje te ataki kaszlowe. Moj męzaty ma to samo. Do tego zaczynaja uczulac niektore drzewa. Nie wiem tez czy masz firany, zaslony, dywany - pod koniec zimy one juz sa naprawde upakowane w kurz. Ja nie jestem typem co pierze firanki co miesiac dywany zmieniam co 2 miesiace a wiosna wszystkie piore.
Osobiscie ograniczam ilosc zazywanych lekow. Wiem, teraz na wszystko mozna wziac tabletke. Pomaga mi czeste picie herbaty rumiankowej, naparu z lipy i na nawilzenie gardła kisiel. Ten thiocodin mi nie pomaga, do tego mnie po nim wysypało na rękach. Zreszta podobnie dzialaja "magiczne" krople do nosa na katar.
Na dwor chodze cala zime w klapkach na boso od wielu juz lat, meczy mnie chodzenie w skarpetach i ciezkim obuwiu. A wychodze czesto z psiakami. Nie lubie tez ciepłych ubrań, do grudnia chodzilam w ponczo welnianym, 3 tygodnie w kurtce i od tygodnia znowu ponczo, gotuje sie po prostu jak jest za cieplo, potem przewianie i chorobsko gotowe.
No chyba, ze przeszliscie ukryty covid, dlugi kaszel, meczliwosc i ogolne rozbicie to skutki pocovidowe.

Aniu, tak czy inaczej zdrowka.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 15:11, 31 sty 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7445
O tej porze też miewam alergię ale testy na grypę wyszły pozytywne. Covid nie.
Możliwe że ten kaszel jest alergiczny. Może faktycznie powinnam zacząć brać leki przeciwalergiczne.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
TAR 16:15, 31 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10835
Powinnas pulmunologa z tym odwiedzic. Moj luby dostal wlasciwe leki i jest o niebo lepiej. Po tygodniu kaszel mu praktycznie odpuscil a meczyl sie biedny juz 1,5 miesiaca. To lepsze niz trucie sie jakimis tabletkami, ktore i tak nie pomagaja. Lepiej poszukac sedna problemu.
Po grypie tez mam podobne powiklania jak po covidzie. Głownie dokucza mi męczliwosc, brak tchu i ogolne osłabienie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Kordina 21:56, 31 sty 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6986
Makao napisał(a)
... Straciłam głos od ilości kaszlu. Lekarz kazał mi zwiększyć dawkę sterydu na astmę i pomogło. Głos już prawie się naprawił. Niestety kaszel nadal się utrzymuje i u mnie i u syna.

Jeśli dostałaś steryd na astmę, i w dodatku na niego zareagowałaś, to prawie pewnik, że masz jakiś astmatyczny problem. Ja tak miałam, w zeszłym roku, myślałam, że sobie płuca wypluję od szaleńczego kaszlu i przeszło po lekach na astmę, czyli mam problem, reagowałam zawsze na cięcie cegieł (pyły), rozrabienie zaprawy cementowej itp. Zaobserwuj, czy nie zwiększa się kaszel w czasie jakichś prac z pyłami.
Teraz mam steryd wziewny i bardzo rzadko, ale w ekstremalnych sytuacjach zażyję.
Pierwsze co rano robię, to otwieram wszystkie okna na chwilę, wywieje co trzeba i wieczorem powtórka
Dopisek a na grypę typu A najlepsza amantadyna, zawarta w leku o nazwie Viregyt-K albo Amantix.
Zapiszcie sobie, bo i na cov działa
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
TAR 22:04, 31 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10835
Bo to moze byc astma odalergiczna, tez daja na to wziewy, trzeba leczyc. Ale nie samemu tylko niech lekarz zrobi badania i dobierze wlasciwy lek. Leki na astme sa niebezpieczne.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
MagdaLenka 22:06, 31 sty 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1571
TAR napisał(a)
Leki na astme sa niebezpieczne.


To prawda. Podwyższają kortyzol między innymi.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
inka74 22:32, 31 sty 2025


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Dużo zdrowia życzę dla całej rodziny. Niestety ta grypa w tym roku jest wyjątkowo zjadliwa. Ja w sezonie jesiennym piłam taką mieszankę: łyżka miodu, plaster imbiru świeży lub odrobinę suszonego, szczypta kurkumy, sok z 1/2 cytryny. To wszystko zalane ciepłą wodą i wypite ciepłe. Póki systematycznie piłam -nic mnie nie łapało. W grudniu przestałam, no bo przecież zdrowa jestem i czasu na takie fanaberie nie ma. To teraz też coś mnie złapało. Kilka dni osłabienie, katar, kaszel, ból mięśni. Wróciłam do picia tego zestawu co rano i po tygodniu przeszło, bez antybiotyku. Tylko coś do ssania na gardło i płukanie zatok.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Magara 23:08, 31 sty 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9064
Ania, strasznie Was przeorało Zdrowia życzę, to oczywiste

A żeby optymizmem powiało - pokaż papryczki podkiełkowywane
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies