Cydr to dla dzieci

Obejrzałam swoje pomidory i też trochę jaśnieją. Jutro planuję sadzić przynajmniej część, to może dam im więcej „kulek” na dokarmianie.

Ania, poczytałam, jestem na bieżąco, trzymam kciuki żeby wszystko się wyprostowało i udało zgodnie z planem/planami na każdym polu

Żeby Cię odciągnąć trochę od własnych myśli, mam pytanie We wtorek planuję, W KOŃCU, pomidory i papryki dać do szklarni. Siedzą teraz w donicach 1,5 l. Zakopane po pierwsze liście właściwe. Są trochę wyciągnięte.
Teoretycznie wiem, że powinnam sadzić tak jak Ty - przygiąć. Ale wiem, że nie będę miała odwagi tak nimi manewrować, bo będę się bała, że połamię.
Planuję wykopać głębsze dołki i po prostu posadzić głębiej, ale w pionie. Nawet po drugie liście.
Dobrze kombinuję czy błąd???

Ania dasz radę, kto jak nie Ty!

Ostatnio podyplomowe rolnicze robiłam całkiem fajnie się ciekawe rzeczy czytało dziennie to inna para kaloszy no i znowu pięć lat (?), ale jak trzeba to trzeba, pewnie że dasz radę!

Za kupno domu na wsi też trzymam kciuki, będą dwa ogrody czy się przeprowadzicie tam?

Ja co roku robię tak, jak Magara napisałaś. Sądzę po drugie liście.
Moim zdaniem obie metody są dobre. Pomidory szybko puszczają nowe korzenie wzdłuż łodygi.

Aniu, wybrałaś bardzo szlachetny zawód. Do tego pewny, bo pielęgniarek brakuje, więc zatrudnienie na pewno znajdziesz bez problemu.

Szkoda, że wybierasz się w moje strony akurat dziś, gdy ja urlopuję i nie mogę Cię zaprosić.