Ależ apetycznie te pomidorki wyglądają i za pewne tak smakują.
Nie chorują ci ?
U mnie trochę zaczęły.

Werbeny pięknie się prezentują.,

Pomidory te w gruncie zaczynają chorować. Zapewne zaraza ziemniaczana, niestety. W szklarni mają się dobrze.

Ania, a rozsypujesz werbenę wiosną, czy jesienią?
Ja rozsypuję od razu jak powstaną nasiona. I jak widziałaś mam tylko na tej okrągłej rabacie przy tarasie. Na tej tylnej wcale nie chce rosnąć.
Prawdopodobnie ma za mało słońca.
Ja bym jednak zastanowiła się nad łąką bylinowo trawiastą, ale taką specjalną dla owadów.
Tylko z domieszką szelężnika mniejszego. To jest pasożyt traw, który nie pozwala na ich zbytnie rozrastanie się. Jeśli posadzisz tylko byliny to będziesz miała dużo pielenia.
Są specjalne mieszanki dedykowane dla pszczół. A trawy są takie zwykłe łąkowe.
Może nie zrobiłabym takiej łąki na całym terenie, ale na części.

Jesienią jak tylko nasiona werbeny są gotowe. Wiem że potrzebują stratyfikacji.

Co do łąk na wsi to wszystko dokładnie zaplanuję jak już przyjdzie czas wysiewu. Nie wiem czy będę pielić bo to mają być łąki więc chwasty mile widziane

Wow ❤️. Pięknie.

A ta zeszłoroczna (?) rabata trójkątna jest powalająca.

Trójkątna super! Palca nie wciśniesz .

WOW! Ale busz na trójkątnej!
Podlewasz ją, czy sama sobie radzi?