Ewa777 napisał(a)

U nas centra ogrodnicze późno startują. Na południu Polski sezon uznany jest za otwarty.
Cudnie ujęłaś gila.
Swoje ptaszki też przestałam karmić w lutym, bo zrobiło się ciepło. Karmniki nadal wiszą, więc może jeszcze im coś sypnę. Dobrze, że piszesz o potrzebach ptasich.

Marzec to wbrew pozorom ciezki okres dla ptakow, robali malo, ziarna nie uswiadczysz, widzialam jak u mnie ptaki jedza te zielone porosty na drzewach i z szyszek nasionka wybieraja. Ale wdzieczne sa za jedzenie w karmniku, poza tym tak przyjemnie sie na nie patrzy przez okno i obserwuje ptasie sprawy

TAR napisał(a)

Tak wlasnie myslalam, ze Wada's, jest wyjatkowo piekna, swieci z daleka, co Ty jej tam w dolek nasypalas?

Ekhm… trochę kwaśnej ziemi z worka, którą wymieszałam z tą moją nawiezioną piaszczystą gliną i ze dwie garstki drobnej kory…
Serio, jakoś się nie bardzo do tego dołka przyłożyłam
Ale ta moja nawieziona ziemia to wcześniej qpę końską dostała i trochę mączki bazaltowej.

oki, czyli podobna mieszanka jaka ja przygotowuje do swoich, to teraz tylko trzymac kciuki by ładnie rosły

Ja jakoś nie mogę zapamiętać tej nazwy Mrokasiowej magnolii

Jakby się komuś bratków zachciało to polecam market budowlany "O.i" 10 paki za niecałe 9 zł drobno i wielkokwiatowe. Na Kowalach 1 sadzonka powyżej 3,50 zł.

Jak u Ciebie z pogodą, bo u mnie przymroziło. Rano wczoraj i dziś wszystko zaszronione.

W nocy było -6 ale roslinom jakos to nie szkodzi nawet tym co wypuscily listeczki

Pogrzebałam w brunnerach i wychodza małe pitki takie 2 cm, na wszelki okrylam jeszcze kora na te przymrozki by ich nie scieło. Generalnie wszystko powoli wychodzi, na pewno wolniej niz u innych ze wzgledu na cien od drzew i mokra zimna glebe. Ale przynajmniej przymrozki nie zetna. Troche mrozem dostał judaszowiec Ruby Falls po koncowkach ale te obetne i juz za rok nie powinien miec problemow. Pozostałe judaszki calkiem fajnie przezyły zime.

Chyba jutro pojade do mojego "iglastego" po świerki. Zatowaruje sie teraz to potem nie bedzie mnie tak juz nosic. Musze potem skupic sie na innych sprawach.

Jak zimno u ciebie
Myślałam że jestem odporna a dziś zamówiłam podżeń w Sadzawce i jakieś inne, żeby nie był samotny w paczce Zwalam wszystko na dzisiejsze święto, którego co prawda i tak nie uznaję

z podrzeni w ilosci 2 szt. ostal mi sie ino jeden ale żywy, ten drugi chyba utonął jak i inne bylinki w tym miejscu. Bede musiala posadzic tam jakiegos pancernego krzaczora albo runianki. Reszta rady nie daje.
I chyba poszukam sobie bardzo nisko szczepione cyprysniki blotne, te na pewno dadza rade. A ładne kulki rosna te szczepione.
Widze, ze skalnica rozłogowa jakos daje rade i derenie kanadyjskie. Tych w takim razie dokupic trzeba bedzie i brzoze Golden Treasure, ta pijuska powinna tez sie dobrze czuc.
Za plotem na dziko rosna konwalie przy bajorku, kawalek ich uszczkne, skoro na bajorze daja rade to i u mnie tez dadza, ooo i uludki.


Szukalam wczoraj miejscowek na magnolki. Będą. I sie waham czy Wady's nie dokupic. Nie mam za duzo kwiecia wiosna i te magnolie by sie akurat nadawaly, potem juz inne wchodza i zielen magnolek jest akuratna.

Liste naszykuje, zeby nie kupowac wszystkiego co mi sie w necie spodoba.

Dokarmiasz jeszcze ptaki czy one tak sobie przylatują posiedzieć?

A masz kratki na dachu pomontowane żeby śnieg nie spadał?