Heavy Metal, Younique Carmine, Elisabeth van Veen, Burgundy Red, Obergärtner Jürgens, Fanal, Color Flash Lime, Granat, Gloria Purpurea. Wziełam po jednej na probe, zobacze jak beda rosły i dokupie te ktore beda rokowac. Tylko Color Lime wzielam 3 szt. bo akurat potrzebuje czegos z limonkowymi liścmi.
Dostałam od Aprila sadzonke rok temu, podzielilam ja na 4 czesci i w tym juz kazda jest wieksza niz to co dostałam, naprawde bagienna im słuzy. Ale jeszcze u mnie nie kwitna, dopiero beda. Zaryzykowalam w Albamar, bo rok temu tojescie i derenie kanadyjskie przyszly wypasione
Z tym Albamarem to loteria... zawsze było super. W zeszłym roku w pełni sezonu przysłali mi bodziszki wielkości 5 cm, jeden zaraz padł. W tym roku z kolei ślazy całkiem fajne.
w zeszłym roku sadzonki dostalam do załamania. Padaka straszna. Najgorsze kukliki w zyciu. Pysznogłowki sie rozszalały, gillenie 50% orlikow 60% przetrwalo, podobnie jak przetaczników. Czyli lipa troche. Potem zaryzykowalam i pod koniec sezonu zamowilam derenie kanadyjskie i lebiodki. Przyszly piekne sadzonki. Licze, ze tawulki przyjda ładne, pisza o 2 litrowych doniczkach no to chyba nie beda popierdólki.
Bardzo ładne sadzonki innych roslin udalo mi sie na all lokalnie kupic. Ludzie sprzedaja nadmiary z działek i sa to bardzo fajne pancerne okazy, moze bez hiper duper odmiany ale zdrowe.