TAR napisał(a)

No co ty? W zyciu, nie po to chcialabym kupic wieksza by ludzi nie miec za plotem. Aby potem dzielic i sprzedawac

Ja wiem, że Ty nie, ale takich co tak by zrobili nie brakuje

Patrzylam wlasnie jak sadzic cebule cyklamenow i wychodzi, ze mam dobrze posadzone. Mija 3 dzien i na razie nic nie wyszlo z ziemi. Zaczynam sie niepokoic. A domowilam jeszcze 6 cebulek. W sumie bede miec 12 sadzoneczek o ile wzejda

Oczywiscie stoja w centralnym punkcie zebym nie zapominala podlewac. Na wyspie w kuchni

Kurczę te domki naprawdę nie wyglądają ciekawie. Szczerze mówiąc, nigdy na to nie zwracałam uwagi. Ja mam kościół w bliskim sąsiedztwie, fakt są dzwony z melodyjką, ale myślę, że w sąsiedztwie kościoła u nas, nic dziwnego nie powstanie, ksiądz się nie zgodzi.
Mamy wiatraki, na obrzeżach wsi, widzę je będąc u siebie, czasami je słychać, ale to kwestia przyzwyczajenia, mi one nie przeszkadzają. Chociaż wioska się sprzeciwiała, niektórzy mocno, ci co mieli działki np. na sprzedaż, bo nie można się budować w ich pobliżu, teraz chyba te odległości się zmieniły, ale nie śledzę tego. Jakaś duża kłótnia była tego powodu, one są na ziemiach należących do plebanii. Na nic się zdały kłótnie i sprzeciwy, zbieranie podpisów.

Poruszyłas kolejna bolaczke. W tym kraju obywatel i przedsiebiorca placacy podatki maja o wiele mniej do powiedzenia niz ksiadz. Mnie to strasznie irytuje.
I na tym zakoncze by przypadkiem kogos nie urazic. Mnie to mierzi, innych niekoniecznie musi

TAR napisał(a)

Poruszyłas kolejna bolaczke. W tym kraju obywatel i przedsiebiorca placacy podatki maja o wiele mniej do powiedzenia niz ksiadz. Mnie to strasznie irytuje.
I na tym zakoncze by przypadkiem kogos nie urazic. Mnie to mierzi, innych niekoniecznie musi

Dokładnie tak.

TAR napisał(a)

W sumie teraz żaluje, ze nie wzielam tego drugiego miłorzeba a juz ich nie ma. No nic moze dostane te, ktore mam na liscie chciejstw.

Tarcia, ja Ciebie podziwiam za to wynajdywanie rarytasów roślinnych. Nawet nie wiedziałam, że miłorząb występuje w odmianach.

Haniu, bo ja szukam alternatyw dla drzew, ktore lubie ale sa za duze zeby je miec wszystkie. Wiec kolekcjonuje odmiany mniejsze i miniaturowe. A ze jakos ciekawosc, zbieranie wiedzy wiedzy, danych i szperactwo sieciowe mam opanowane do perfekcji to znajduje rozne fajnosci. Dla mnie zakupy internetowe sa po prostu najlepiej wymyslona alternatywa zakupow stacjonarnych

April napisał(a)

To super
pod warunkiem że u mnie dadzą radę

U mnie ostróżki niestety są jednoroczne. A tak je lubię
Próbowałam już kilka razy i nie dały rady.

Tarciu, miałaś pokazać cisy

Gosiu, mialam. Ale ciemno jest jak wyjezdzam i jak wracam. W weekend obfoce korzystajac z dnia.
Mam teraz ciezki okres w pracy i siedze do nocki.

W poprzednich dwoch ogrodach ostrozki mialam prima sort. Tu w lesie podobnie jak u Was nie urywaja kryształow. Ale to moja wina, bo posadzilam w kiepskim miejscu. Znalazlam im teraz lepsze miejsce i moze beda ladnie rosnac. Kilka innych roslin tez poznym latem i jesienia poprzesadzalam i im to dobrze zrobilo.

Z piatku na sobote i z soboty na niedziele ma u nas byc znowu mrozik. Ale w niedziele chocby nie wiem co ruszam w rabaty. Przytne hortensje annabelle i sprobuje ukorzenic patyki.

Rano przyjszałam sie otrzymanym przywarkom japonskim. W kazdej z nich wyrasta jeden pęd dobrze ukorzeniony. Wiec mam dodatkowe kilka sadzonek Podziele na mniejsze i obsadze ogrodzenie. Lubie przywarki i pnace hortensje. Nie trzeba ich ciac