Aniu, tempo prac do pozazdroszczenia. Ja mam do posadzenia 5 sosenek i 5 zadrzewni i nie mogę ogarnąć czasu. Wszystko czeka na majówkę. Pamiętaj jeszcze o bzie który dowiozę Ci jesienią, a nawet o dwóch
O w mordę!!! Myślałam, że kupiłaś jedną…
Ty to szalona jesteś . Ale jak masz miejsce to czemu nie szaleć .
Cameo kupiłam sobie w zeszłym roku. I nie wiem czemu ale straciła wszystkie pąki kwiatowe (były suche i czarne). Ostał się jeden jedyny… No nic, liczę że następna wiosna będzie kwiatowa.
Szczesciara, ja nie trafilam w moment limonkowosci
Kasiu pamietam i na nie miejsce mam. Trudniej u mnie juz znalezc miejsce na magnolie czy klona ze wzgledu na wymagania ale lilaka wszedzie moge wsadzic i miejscowek sporo.
No musze, bo przymierzamy sie do zrobienia w koncu podcienia tarasowego, oszklenie + dechy a to nas po kieszeni troche pociagnie.
Wez, znasz mnie, nie opyla sie placic za dostawe i brac jedna magnolke za 40 zeta Bo za tyle trafilam swoje, wysokie maja byc na 110-160 cm. Zobaczymy co dostane. Przez to, ze wypadl mi deren i nie wiem czy rownież 2 klony strzepiastokore i jeden Burgera nie poszły do drzewowego nieba, to wrecz bedzie za mało i nie starczy magnolek na "paleniskową"
Żadne wypasione odmiany, stare i popularne. Uwierz, bilam sie z myslami, cena mnie przekonala. Rok temu karczownik mi zeżarl Alexandrine wiec odkupuje. Wypadl deren i w jego miejsce dam Cameo i te 3 pozostałe ida od strony bajora, gdzie planuje palenisko. Zamiast Manchu Fan miala byc Lennei Alba ale sie wyprzedala i Pani mi taka wlasnie zaproponowala.
Ale jak sie okaze, ze padly mi tez te klony strzepki i Burgera to chyba sie poplacze, bardzo je lubie i mam je jeszcze z poprzedniego ogrodu.
Wtedy pomysle o jabłoni Royalty, bo jej bardzo mi brakuje w ogrodzie. Kwiaty ma niepowtarzalne.
A w ogrodzie kwitnie mi jednym kwiatem Lennei Alba i kilkoma kwiatami Lennei rozowa. Obłed, jakie sa piekne. A od kilku dni chlodno wiec kwiaty juz ponad tydzien trzymaja.
Nie mam pewnosci czy klony padly, deren na 80%. Były jesienia przesadzane, byc moze potrzebuja wiecej czasu by ruszyc. Na pewno nie jest to spowodowane zadna choroba czy wilgocia. Deren juz zle wygladal przed przesadzeniem wiec liczylam sie z tym ze odejdzie. Klony byly przesuszone, zakladam ze rusza, pączki sa zielone. Nie otwarte. Ale u mnie caly czas zimno. Te dwa dni upalow nic nie zmieniły.
Mirko, nie wiem czy przyjda kwitnace, wczoraj zamowilam. Pani nie chciala ich na weekend wysylac. Umowiłam sie z nia na poniedzialek zeby nie były przetrzymywane w magazynach. Dostałam tylko fotki, wygladaja na ładne nieduze ale porzadne drzewka. Wszystkie magnolki w cenach ok. 40 zł. wiec nie spodziewam sie nie wiadomo czego. Ale kupowane rok temu maluchy teraz mi kwitna. Jestem dobrej mysli. Pokaze we wtorek jak dojada