Ale ja nie bardzo lubie wierzby, nie chce kupowac czegos co nie pasuje. Tylko bedzie draznic i wyladuje w koszu. Mam jeszcze jedna opcje i byc moze zastosuje. Kruszyne Asplenifolia, pancerniak daje rade na suchym ale i na mokrym.
Na razie dopuszczam: Lime Monster, Kruszyna, Onondaga, deren Compressa i dereń White Gold oraz tawulca. 3 z nich mam na stanie wiec ida na pierwszy ogień
Co do wierzb nawet mialam mysl czy by nie dac hakuro w formie krzewu ale to ciagłe obcinanie i formowanie do tego mszyca skutecznie mnie zniecheciły. No i wierzby jednak sa wielkie, nie mam tam juz na takie miejsca.