Ania, Basia przyjechala z Romkiem, ktory zrobil przy okazji porzadek w sadzonkach pomidorow.

Basia, ja zaczelam podlewac roze i sucha rabate i chyba burze sciagnelam, zaczelo wiac, grzmiec i kropic a najwieksze chmury nad naszym ogrodem. Moze popada.
Moze to bajoro sciaga wode.

Jedna z roz Acropolis ma czarne kropki na lisciach. Wiedzialam,ze to sie nie uda
Na Allevi zaczynaja pekac pąki i nawet Mortimer Sackler ma kilka pączkow.

Z tym porządkiem pomidorowym to tak na spokojnie, dwa, może trzy wilki oberwanie i jakieś liście Nie potrzebowały aż tak duzo pracy, malutka korekta i na jakiś czas będzie ok Teraz więcej słonecznych dni, trochę dobroci i pierwsze będą dojrzewać Za to moich truskawek to nawet nie pokazuję, Wasze z daleka widać, takie ładne i dużo Muszę nad moimi pomyśleć gdzie je ulokować by słońce miały.

Potem wysle ci linka jakie i gdzie najlepiej truskawki kupic by byly smaczne, mialy duze plonowanie i najwazniejsze zdrowe. U nas juz sasiedzi nawet nie chca truskawek a ja dzis kolejny dzien ryz z truskawkami

To ja też poproszę info truskawkowe. Gdzie, to chyba wiem, ale odmiany to już gorzej.
Pewnie pisałaś, ale nie pamiętam- ile masz krzaczków?

Malgo - duzo ale wiele odmian. Zwykle owocowaly inaczej ale ta wiosna spowodowala,ze wszystko ruszylo w jednym czasie. Wczesne sie opoznily i teraz mam wszystkie.

TAR napisał(a)

Jedna z roz Acropolis ma czarne kropki na lisciach. Wiedzialam,ze to sie nie uda
Na Allevi zaczynaja pekac pąki i nawet Mortimer Sackler ma kilka pączkow.

Poczekaj jeszcze z ocena róż. To jest trudny rok. Ciekawa jestem, czy zakochasz sie w kwiatach.
Ja na początku powiedziałam, że nie chcę żadnych. Kupiłam jedną bo ogród bez róży, to taki niepełny. No i wsiąkłam. Kupiłam chyba ze 100 róż, przy mojej słabej ziemi zostało w tej chwili około 50.
Widziałam Twoje. Liście były zdrowe i zieloniutkie. A ile pąków.
Nie wiem czy to miejsce pod sosnami jest dobre dla róż.
One wolą glinę i mokro. Jakie tam masz warunki?
Bardziej mi to wygląda na plażę, ale Twój ogród ma dziwne strefy

Tarcia - zaglądam Miejsce wstydu to nie miejsce wstydu, a normalny pierdolnik, który czasem gdzieś się "sam z siebie zrobi" Ważne, że masz pomysł

Chciałam zauważyć, że posiadanie małego burdello gdzieś na stronie czyni z posiadacza ogrodu istotę ludzką, a nie ideał nie do przełknięcia

Łucjo - święta prawda