Widzę, że Alden robi furorę na O Też ją mam od dwóch lat, u mnie cięcie tylko kosmetyczne

Mam Bukavu już wiele lat, posadzona na słonecznej rabacie,pod brzozą a mimo to radzi sobie bardzo dobrze, przekwitając jaśnieje i różowieje, zresztą w upały też bardziej różowa. Ja bardzo lubię jak ma intensywne kolory Posadź w chłodniejszym miejscu jeśli też takie wolisz
Bardzo duże zakupy zrobiłaś, wszystko w necie czy w stacjonarnie?
Na wilgotnych miejscach ładnie rosną brunery, ja mam posadzone pod brzozą i tam o tej porze jest susza, schną, brzydną bez wody, myślę o częściowym ich wywaleniu, może chciałabyś ?
Mam też w lasku na suchym stanowisku więdnące rudbekie Goldstrum, nie dają rady w suszy, też myślę o częściowej eliminacji, jeśli lubisz żółty to też mogę Ci je zaproponować.
Języczki się bardzo ładnie sieją, więc jeśli nie będziesz za szybko wycinać kwiatostanów to się doczekasz przychówku

Piżmówka to już od jakiegoś czasu są moimi ulubionymi różami bo faktycznie są bezproblemowe. Gosi Margo znajoma Isia ma obłędną tylko oczywiście nie pamiętam nazwy. Bobi coś tam… nie wiem a nie zapisałam


Już wiem. Snow Star. W smsie miałam zapisaną nazwę

TAR napisał(a)

Cudne te jarzmianki.

A bodziszek też, jakie ma piękne kwiaty!

Zamówiłam sobie cloud nine ale przyszły takie tyci sadzonki, posadzę dopiero jak przesadzę irysy

Zawsze podziwiam Twoje fotki i mnogość gatunków i odmian.

Tak, potrzebuje więcej jarzmianek
Dużo, dużo więcej!

mirkaka napisał(a)

Widzę, że Alden robi furorę na O Też ją mam od dwóch lat, u mnie cięcie tylko kosmetyczne

Mam Bukavu już wiele lat, posadzona na słonecznej rabacie,pod brzozą a mimo to radzi sobie bardzo dobrze, przekwitając jaśnieje i różowieje, zresztą w upały też bardziej różowa. Ja bardzo lubię jak ma intensywne kolory Posadź w chłodniejszym miejscu jeśli też takie wolisz
Bardzo duże zakupy zrobiłaś, wszystko w necie czy w stacjonarnie?
Na wilgotnych miejscach ładnie rosną brunery, ja mam posadzone pod brzozą i tam o tej porze jest susza, schną, brzydną bez wody, myślę o częściowym ich wywaleniu, może chciałabyś ?
Mam też w lasku na suchym stanowisku więdnące rudbekie Goldstrum, nie dają rady w suszy, też myślę o częściowej eliminacji, jeśli lubisz żółty to też mogę Ci je zaproponować.
Języczki się bardzo ładnie sieją, więc jeśli nie będziesz za szybko wycinać kwiatostanów to się doczekasz przychówku

Mirko, wiekszosc zakupow robie w necie. Z prozaicznych powodów. Finansowych, rodzajowych i czasowych. W trojmiejskich szkolkach z cenami po prostu przeginaja na maxa, brakuje wielu ciekawych roslin, widac ze szkolki celuja w kilka podstawowych: tuje, swierki, rododendrony, jezówki, rozplenice, lawendy, szalwie, róze, hortensja i jednoroczne. Do mojej, do niedawna ulubionej szkolki z ciekawym asortymentem w tej chwili nie jezdze. Po rozbudowie jest o wiele drozej (to rozumiem, trzeba jakos pokryc koszty) ale nie ma parkingu, ten przewidziany zadźgali tujami i zawsze jest tam problem, do tego korki i ilosc ludzi mnie po prostu przerasta. Nie moge sie skupic, pomyslec, nie ma nikogo fachowego kto udzielilby informacji gdzie co znajde. Ogolnie to nie na moje nerwy. A tak zamowie w sprawdzonych miejscach, zaprzyjazniony kurier przywozi o czasie, zaladuje do samochodu i wie, ze do mnie zwykle rosliny wiec ostroznie sie z nimi obchodzi.

Za brunnery dziekuje, mam ich bardzo duzo i sie mocno rozsialy wiec juz korzystam z własnych zasobow. A rudbekie bardzo chetnie przyjme, sa cudowne. Kwitna do listopada a mam nimi i niebieskimi floksami podsadzone zielone klony palmowe efekt jest calkiem udany. Jezyczki mialam w poprzednim ogrodzie i wiem, ze sie sprawdza, wziełam 2 rodzaje te z okrągłymi liścmi
i te pierzastą. Powinny dac rade.

Tak w sumie po cichutku kupilam tego Aldena, Iza Ursa go mi polecila. A Bukavu mnie po prostu zachwycila. I mam idealna dla niej miejscowke przy dzwonkach, klonach Carnival, i czerwonych zurawkach. Ładnie doda koloru na rabacie. A wszystko zaczelo sie jak zobaczylam w punkcie ogrodniczym Novalisa, mnie ta roza po prostu powalila na kolana. No ale nie bede jednej kupowac juz dokoptowalam do paczki 3 inne zeby pustego przebiegu nie było

Makao napisał(a)

Piżmówka to już od jakiegoś czasu są moimi ulubionymi różami bo faktycznie są bezproblemowe. Gosi Margo znajoma Isia ma obłędną tylko oczywiście nie pamiętam nazwy. Bobi coś tam… nie wiem a nie zapisałam


Już wiem. Snow Star. W smsie miałam zapisaną nazwę

Na zdjęciu jest Snow Star?
Wygląda na sporą a to podobno róża okrywowa.
No ale te opisy na stronach szkółek, dotyczace osiąganych rozmiarow, moim zdaniem odbiegają sporo od realiów.

Mam różę Bobbie James. Biała, z żółtym środkiem. Ma więcej platków, nie jest taka pojedyncza.
Bobbie James to …potwór!
Moja została posadzona jesienią 2023.
Byłam nią rozczarowana w ubiegłym roku.
Rozrosla się i miała zero kwiatów. Zanim się zdążyłam mocno wkurzyć, doczytałam, że kwitnie na dwuletnich pędach.
Te pędy… roczny przyrost u mnie to jakies 3 metry, w kazdą stronę.
W tym roku pokryte gęsto kwiatami. Jedyna wada tej rozy to ta, ze nie powtarza kwitnienia.

Makao napisał(a)

Piżmówka to już od jakiegoś czasu są moimi ulubionymi różami bo faktycznie są bezproblemowe. Gosi Margo znajoma Isia ma obłędną tylko oczywiście nie pamiętam nazwy. Bobi coś tam… nie wiem a nie zapisałam


Już wiem. Snow Star. W smsie miałam zapisaną nazwę

Aniu, ta tez piekna i bujna, ja sie po prostu w piżmowkach zakochalam i na pewno wiecej ich dam w ogrodzie. Beda idealne tam gdzie planuje zrobic kacik paleniskowy.

Roocika napisał(a)

Cudne te jarzmianki.

A bodziszek też, jakie ma piękne kwiaty!

Zamówiłam sobie cloud nine ale przyszły takie tyci sadzonki, posadzę dopiero jak przesadzę irysy

Zawsze podziwiam Twoje fotki i mnogość gatunków i odmian.

To jest włssnie Cloud Nine, w tym roku pokazal na co go stac, tez dostalam mikre sadzonki. W dobrym miejscu bedzie ladnie kwitl. W sumie rok temu tez nie bylam szczegolnie zachwycona ale cierpliwosc doradziłą Madzia Magewa. Miała 100% racje. One tak ruszyly po wycieciu. Calosc wycielam krotko po kwitnieniu bo za bardzo bałaganiły i w tym roku morze kwiatów. A to tylko 2 sadzonki.

Na bagiennej u Ciebie, może by sobie poradziła hortensja piłkowana, anabelki za dużo zalewania nie lubią. U siebie mam taką posadzoną pod rynną, jest często mocno zalewana, często szczególnie wiosną stoi w kałuży i rośnie super. I wodę też lubi guzikowiec.

Miskantowo napisał(a)

Tak, potrzebuje więcej jarzmianek
Dużo, dużo więcej!

Kupilam sobie pare białych a dzis rano znalazlam 2 sadzonki posrod roslin, dopiero kwiaty ruszaja. Rozowe i czerwone sa szybciej.