Tarcia no bosko już masz
naprawdę nie do uwierzenia ,jak szybko powstaje Twój ogród
ja też chałupy zmieniam ( chociaż mam nadzieję ,że ta już jest ostatnia ) ,a em ten sam ,ale kto to wie co to życie przyniesie jeszcze nie zarzekam się niczego
Madzia, siostro moja budowlana. Ogrod powoli nabiera masy, Wsadzam teraz wszystkie roslinki od dziewczyn, wypelniam kawaleczki. Jak juz wszystko znajdzie swoje miejsce zobacze ile i czego mi brakuje i od tego zaczne w nowym sezonie. W tym juz chetnie bym odpoczela. Ale zawsze jest cos do zrobienia. Mise raczej tez obsadze w nowym sezonie. Nie mam na nia pomyslu.
uuu to z niespodzianka Aniu mnie tez bylo milo Cie poznac, dziekuje za roslinki, wszystko juz znalazlo swoje miejsce, te cytrynowe zurawki to trafione w punkt. Skomponowalam dzis cala rabate, jutro sadze. A poniewaz jest na skarpce przy oknach zamiast kory runiankami wypelnie.
mialam dzis wielkie plany, chcialam odchwascic i dokonczyc sadzenie na przytarasowej i zrobic rabatke pomiedzy sypialniami. i psinco leje. zeby tylko byl chlodek to bajka, moge dzialac ale z deszczem nie bardzo. nic to, moze namowie mezatego by zamontowal ostatnie 2 lampy w salonie i 3 w kuchni, bedzie temat lamp odhaczony